Nie ogladac sezonu 3, bo perfekcyjnie psuje wszystko co serial budowal przez poprzednie dwa sezony.
Choas, brak logiki, sztuczne zwroty akcji, bezcelowosc, debilizm!
Oglądam właśnie 2 odcinek i zaczynam mieć takie same odczucia... Spoiler: jak James upada na posadzkę to aż mi się odechciało oglądać... Serio? Teraz on?
Strasznie denny sezon, widać, że po prostu chcieli zakończyć ...i niby dobrze, przynajmniej jest skończony, historia dokończona w przeciwieństwie do innych seriali ALE mogli w ten sezon ostatni chociaż trochę logiki wpleść, boże, jakie to wszystko na siłe.. po dwóch odcinkach już się cieszyłem, że zrobili tylko 6 a nie 10. Obniżam ocenę o 1 punkt przez ten sezon. Nie warto było czekać, niestety.
ok skoro trzeci sozon biedny to mozesz podsumowac? ,to nie bede ogladala, ale chcialabym wiedziec jak sie serial konczy:)
Tak półżartem: W chatce nad jeziorem czekała potrawka, śmierć dużo bardziej przyjemna, niż w płomieniach, no ale musiał pojawić się element oczyszczenia (ogień :P)
Dokładnie, trzeci sezon jest totalnie do dupy, jak można było to tak spektakularnie spieprzyć?! Cała misternie budowana przez dwa sezony intryga poszła się walić, chyba jeszcze żadne serialowe zakończenie tak mnie nie rozczarowało... :-(
Chaos, brak logiki i debilizm cechował ten serial już od samego początku. "Dotrwalem" do polowy 2. sezonu, ale po odcinku, w ktorym Elishia szarpie się z ponadstukilogramowym chłopem w wodzie, prawie go w niej przytapiajac, poczulęm zwątpienie i wrazenie, że ten film zaczyna dotykać absurdu, jaki poczułem już kilkakrotnie wcześniej w trakcie seansu. I dalem sobie spokój.....
Omijać szerokim łukiem. Gniot dla gimnazjalistów z niezbyt wysokim IQ.
Sezon pierwszy beznadziejny a był potencjał, drugi bzdura trzeci... pewne rzeczy nie powinny istnieć