"Grupa amatorów rywalizuje ze sobą w nielegalnych wyścigach ulicznych.". Po przeczytaniu samego opisu w życiu bym nie obejrzała nawet odcinka, bo mnie takie tematy nie interesują. Na szczęście najpierw obejrzałam pierwszy odcinek, a później przeczytałam opis. Nijak się ma jedno do drugiego. Serial bardzo mi się podoba, bo jest trochę... Dziwny... Specyficzny. Dawno mnie tak żaden nie wciągnął. I muzyka bardzo przyjemna dla ucha.
Święta racja. Po tym opisie nie wiadomo z jakiego filmu wziętym i słabej ocenie na pewno serialu bym nie obejrzał, a jest całkiem przyzwoity i fajnie się go oglądało. Jeszcze jedna przestroga by nie kierować się pseudoopisami czy średnią oceny, bo to bardzo mylące parametry. Dzięki za wpis, dzięki czemu z przyjemnością oglądnąłem ten serial :-)