Długo czekałem na serial w takim wydaniu. Pierwsze co uderza to realizm, ten brudny Neapol i jego otoczka... Polecam książkę Gomorra.
Już nie mogę się doczekać sezonu 2, ale pewnie przyjdzie poczekać do maja przyszłego roku niestety...
Co to pierwszego sezonu.. Nieźle Gennaro musiał dostać w kość w tej Ameryce Południowej skoro tak się zmienił.. Moim zdaniem błędem było odsunięcie Ciro od siebie... Ich duet mógłby naprawdę sprawnie działać, ale matka wywierała nacisk na niego i dał się omotać... I tak dziw, że Ciro to zniósł... No i później te odsunięcie starych i trzymanie się z młodymi wilkami...
To, że don Pietro symuluję domyśliłem się od początku...Chociaż nie spodziewałem się ze go odbiją..
W drugim sezonie będzie wojna na całego, Gennaro pewnie przeżyje jakoś a koniec końców Ciro moim zdaniem stanie się policyjnym informatorem albo skończy pod ziemią... Bo nie widzę go na dłuższą metę u Cotne.. Gdyby Ciro nie byłby mu potrzebny to dawno by go sprzątnął a tak trzyma go przy życiu...