Tych typów których nasłała babcia było 6, a zabili 4, więc najprawdopodobniej to oni, ale celowo nie pokazali kto, by zasiać niepewność, czy to nie sam bóg zstąpił i zabrał swojego mesjasza gangsterów z Neapolu.

Pan Buk to by walnął piorunem albo wystrzelił lawą z Wezuwiusza a nie bawił się w gangsterkę. Najważniejsze ze i tak wszyscy pójdą do nieba, nieważne ze handlują prochami mordują się nawzajem bo i tak są przywiązani do świętych figurek, krucyfiksów

zabili 5, nie 4

To i tak bez znaczenia, Ciro zabił transol z którym się migdalił Conte.

Jak spoilerujesz, to zaznaczaj "uwaga spoiler". Tak na przyszłość.

Cira zabił jeden z typów nasłanych przez Wdowę. Chciała zabić wszystkich trójkę Sebastano i Cira, bo wiedziała, że Ciro puści Azurre i dzieciaka. Jeden z jej zbirów był schowany czego nie przewidział Ciro. Rozpaczał nad Gennaro a tu cyk z zaskoczenia ktoś mu strzelił w łeb. Także darujcie sobie gadki, ze to Bóg go sprzątnął żeby wymierzyć sprawiedliwość. Wystarczy policzyć ile pojechało na plażę a ilu zabili Ciro i Gennaro.
A tak swoją drogą to czy nie mogli wskoczyć do łodzi i uciec nią? Raczej nie zdołaliby ich trafić. Akurat w tym mało logiki było. Zakończenie prawie identyczne jak w Suburrze.