Film jest świetny, ma klimat, ale uważam, że powrót Ciro w takich okolicznościach jest dla mnie nie do przyjęcia. To było niepotrzebne, a te gierki na Łotwie, które poroznily bohaterów również bzdurne. Scenarzysci przesadzili i film zamiast realistyczny stał się baśniowy.
Oglądam żeby zobaczyć jak się skończy ale jak pomyśle skąd Ciro i jak wrócił oraz konflikt z Gen w V serii to mam średnie odczucia. Mocno naciągana historia i trochę wtórna do powrotu Ciro z Bułgarii. Pomysł żeby zamykać Ciro w więzieniu dziwnym na wschodzie zamiast strzelić mu głowę lub się pogodzić.
Dokładnie. Kolejny powrót nie miał prawa się wydarzyć, niestety papka ciągnięta na pobocznych rolach Wdowy i Mistrala i tego trzeciego które niespecjalnie przykuwają uwagę, a dalej ciągle jest to samo. Dla cudownych zdjęć Neapolu i muzyki można to jakoś wytrwać. Ale dla samych powodów którymi kieruje Ciro i Genaro lepiej się nie zajmować. Znowu walka z prokuratorem, przecież to już było. Azzurra oprócz zniesmaczonej miny nie wnosi nic do tego serialu, znowu walka o syna. Serial się skończył wraz ze śmiercią Patrizii na lotnisku przynajmniej dla mnie. To już jest oglądanie dla samego skończenia produkcji, ale mało w tym satysfakcji. A najgorsze że więcej jest ujęć jak jadą na spotkania, wymienią 5 zdań albo Genny rzuci jedną komendę i tak w kółko. Rozumiem to tworzy niepowtarzalny klimat Gomorry, ale tego jest za dużo napchane, z każdym sezonem coraz więcej bym rzekł. Jakości w dialogu zero, wszystko co tutaj chcą przekazać już było. No cóż, szkoda. Ale zawsze tak było jet i będzie - z dobrego serialu można wyciągnąć 3 sezony maksymalnie.
Szczerze to poszedłbym nawet dalej i powiedział, że serial skończył się po śmierci Pietra Savastano... Dwa pierwsze sezony są niedoścignione, później widać że zmienił się pomysł na serię
czytam komentarze jaki to serial jest niesamowity itd i zastanawialem sie czy tylko ja zostalem lekko zniesmaczony po ostatnim odcinku 5tego sezonu. Tak jak pisaliscie powrot Ciro w ogole nie do przyjecia dla mnie, szczegolnie kiedy wczesniej dwoch jego kolegow zostalo "rozstrzelanych" na przystani i pozniej wylowionych, Odrazu czulem, ze podobnie bedzie z Ciro. Serial bardzo dobry, ale nie ocenialbym go na 9/10 jak to robia niektorzy.
Dzięki za zaspoilerowanie całego serialu typie. Oznaczaj takie posty jako spoiler.
odnosząc sie do wątku powrotu Ciro mnie natomiast zdziwiło ze w serialu nie powiedzieli jak udało mu się przezyć....tylko ze jakis tam Don stary mowił ze mu pomógł alee jak wskrzesił go.../
bo dostał dwie kulki w serce z bliskiej odległości i poszedł na dno z jachtu do morza czy jeziora...
a w ostatnim odcinku dostał jedną kulkę i nie przezył upadłszy tylko na trawe,,, co to za logika././