CIekawe jaka przyszłość czeka Trystana jak Myrcella została otruta. Ale kto by się nim przejmował, to tylko książę. Zabijanie niewinnych dzieci, ciąg dalszy.
Zabicie Stannisa przez Brienne +1000000 do dedekowego patetyzmu. Na pewno pomysł ten wyszedł spod pióra Martina. Przy okazji, nie ma to jak dobić leżącego- bardzo to rycerskie.
Arya, jak jej wątek mnie nudził i drażnił, to w tym odcinku wypadła nieźle. Mam nadzieje, że teraz będzie wyraźniej postrzegała konsekwencje swoich czynów.
Dany, twój smok na pewno cię zrozumie i poleci tam gdzie go poprosisz. Musisz tylko ładniej poprosić.
Sansa= dama w opałach. Kobieto, czemuś sama nie strąciła Mirandy, tylko czekałaś na ruch Theona. Przecież to nie było arcytrudne. Ale rozumiem taka twa kreacja, że zawsze ktoś musi cię ratować.
Melisandre, byłaś moją ulubienicą. Za to, że opuściłaś swojego króla, gdy wszystko zaczęło się walić, czekam aż Davos weźmie i cię ciapnie. Oczywiście wpierw przywróć Jona do życia, ale potem możesz już spłonąć.
Ser Alliserze, a ja cię lubiłam. Jak mogłeś zdradzić swojego LD. Rozumiem resztę, ale ty nie powinieneś kierować się osobistymi pobudkami. Zostałeś wykreowany na twardego służbistę, co nie zdradza. Mam nadzieję, że to tylko twoja dedekowa postać.
Jon- wracaj do nas szybko.
Królewska przystań- nie ma tu nic do czego można by się przyczepić.
Wątek Aryi nawet i Stannis death! i Myrcella też niby nie dostała korony ale co tam
Mi sie wydaje że może umrze ale nie z ręki Varysa on pewnie będzie rządził z Tyrionem. Pewnie będzie wojna z Martellami i kevan będzie ją prowadził
Wydarzenia w KP są nieco opóźnione w stosunku do książki. Kevan może zginąć w szóstym. A we mnie pojawił się promyk nadziei, że może jednak w serialu będzie Aegon.
"Mam nadzieje, że teraz będzie wyraźniej postrzegała konsekwencje swoich czynów. "
Już chyba nie będzie postrzegała tych konsekwencji xD
"Sansa= dama w opałach. Kobieto, czemuś sama nie strąciła Mirandy, tylko czekałaś na ruch Theona. Przecież to nie było arcytrudne. Ale rozumiem taka twa kreacja, że zawsze ktoś musi cię ratować. "
xD
Ja tam Myrcelli nie żałuję - wpieniało mnie to dziewczę, a razem z Trystane robiło za Disney'a w serialu.
Ucieczka Melisandre to zabieg fabularny. Widać potrzebują ją na Murze. Pewnie po to, by uratowała Jona.
Zabieg fabularny poparty czym? Dlaczego kapłanka miałaby opuścić wybrańca swojego boga?
Zabiegi fabularne, czyli plot devices mają to do siebie, że w nich ważniejsze jest pchnięcie akcji do przodu niż realizm i logika ;)
Tym, że mimo iż Bóg pomógł z odwilżą, ludzie okazali słabość, i pouciekali. A bez armii, Stannis nie miał szans. Magia tu już nie mogła pomóc, więc się ewakuowała w porę (wszak trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym), tym bardziej, że będąc na Murze dostrzegła coś w Jonie.
Wątek Cersei bardzo dobrze pokazany.
Arya też wypada bardzo ciekawie
Wątek Stannisa jakiś sztuczny. Wyszedł na głupca, którym nigdy nie był, nawet Melisandre zorientowała się, że nie ma czego szukać u boku Stannisa i myślę, że nie wynikało to z jakichś wizji tylko prostych kalkulacji. Zwolennicy prawowitego króla nie będą zadowoleni.
Jon Snow- nie było wwargowania jak wielu spekulowało, dużo wskazuje na to, że Melisandre go ożywi jak Thoros Berica Dandariona.
Góra- Frankenstein mnie rozśmieszył
Sansa- ten wątek musiał się pojawić więc po prostu go odbębniono
Jon już raczej nie wróci. Kit Harington potwierdził, że się nie pojawi w szóstym sezonie.
http://film.onet.pl/wiadomosci/bohater-serialu-gra-o-tron-nie-wroce-w-szostym-se zonie/ybnhdt
Może to znowu takie żarty jak z śmiercią Theona. Przecież nie zamieszczaliby takiego spojleru z internecie.
A może nie wróci jako Jon? Nie wiemy czy pytano o Kitta czy o postać jaką gra.
Nic się z nią nie stało, bo ona nie była w ogóle w WF. Nie była żoną Ramsay'a, LF nie wystawił jej do wiatru. WIęc nie mam ci jak zaspojlerować jej dalszych losów. Ale myślę, że mogę z Theonem udać się na Mur czy spotkać Brienne. Mogę cię zapewnić, że ona nie popełni samobójstwa. Nawet dedeki nie byłyby do tego zdolne.