Coś trochę słaby ten odcinek . Zaczyna mnie troszkę nużyć, to przeskakiwanie z wątku na wątek co 5 sekund.
I widzę że Z Rickonem zmienili historię . W książkach ponoć na jakiejś wyspie ma się znajdować, i davos ma po niego płynąć. A tutaj go złapali, ubili mu wilkora,i dupa.... No ale na jedno chyba wyjdzie. Na wyspie mogli go znaleźć, a tutaj będzie bitwa o Winterfell i też go znajdą :D Niekoniecznie żywego.
Serial skraca wątki, podróż Davosa to strata czasu - jego miejsce jest teraz przy Jonie.
wiem wiem, dlatego pisze że na jedno wyjdzie, W książce jest dużo takich nudnych wątków. Chociaż Lady stoneheart to im nie podaruję.
Aktualnie najlepsze wątki to ten od Brana i Jona. Wątki od Cercei i Aryi są w porządku, powoli się rozwijają. Najgorszy aktualnie wątek to z matką smoków...kompletnie z dupy wzięte wstawki .
Najgorzej napisany wątek to żmijowe bękarcice i całe Dorne, od kiedy pojawiły się sceny z tego miejsca to niemal każda kipi oparami absurdu. Nie wiem w jakim kierunku ma to podążać, ale jeśli tak dalej ma to wyglądać to z wyjątkiem Oberyna wyciąłbym całe Dorne.
U Daenerys też nudnawo, ale to taki moment widocznie...