Swietna ksiazka, mega wciagajace wszystkie sezony, a tu naraz ostatni sezon HBO psuje cala opowiesc w paru odcinakch!! Taka tajemnica o tym kim byl John Snow, a na koncu trafia spowrotem do nocnej strazy!! W ogole kreowanie Daenerys na wzor jej ojca, czyli na bezwzgledna krolowa?? Sezony pokazywaly jak madrze rozwiazywala wszelkie konflikty i sluchala swoich doradcow, mysle, ze znajac prawde o Johniw oddalaby mu tron, bo kochala swojego brata, ojca Johna. Produkcja HBO zepsula cale zakonczenie.
Mądre rozwiązywanie problemów - krzyżowanie ludzi pod kryterium statusu społecznego xd
Trafna uwaga. No moze, zle ujete. Faktycznie na zlo, gdy nie miala wyjscia odplacala tym samym. Chciala tronu, ale nie za wszelka cene, co bylo czesto pokazane, liczyli sie zniewoleni i poddani. Nie poplynela odrazu za morze, tylko postanowila rzadzic miastem. W Westeros rowniez pomogla w walce z umarlymi. I co naraz pomimo tego, ze miastto sie poddalo i jego mieszkancy, zaczela ich palic? Gdyby chciala zemsty wystraczyloby spalic ten cholerny zamek i tron - co i tak uczynil po jej smierci smok - wychodzi na to, ze wedlug HBO byl madrzejszy od matki smokow. Same absurdy.
Jak nie za wszelką cenę. Laska od smroda miała wbijane do głowy kim jest i to że tron się jej należy. To był jej jedyny cel przez znaczną część fabuły. To zdobycie tronu mobilizowało ją do wszystkich działań
nawet walki z trupami (jakny trupy wygrały to nie miałaby tronu) Wszystko co robiła to była cegiełka do zdobycia tronu. A to że jej tak randomowo odwaliło po jego zdobyciu to już inna sprawa, DDki go gazu.
Odwalilo jej, bo tak zdecydowalo HBO i zrobilo z niej czarny charakter, choc byla od poczatku szara postacia. Zakonczenie jest do bani A strzaskanie kola wedlug Daenerys mialo byc czyms wiecej niz przejeciem tronu, no ale wiadomo, kazdy widz wyrabia sobie inne zdanie. Nie chce sie kocentrowac na Daenerys, bo bardziej mnie rozczarowuje to, co sie stalo z Johnem.
Johnem? Pewnie, to tak jakby w Władcy Pierścieni Aragorn na końcu stwierdził że wszystko pierdoIi i wrócił do bycia strażnikiem XD To jedno. Jeszcze gorsze co zrobili z Jaimem. Po tylu sezonach budowania postaci, zmianach jakie zaszły w jego charakterze prostu to przekreślili. Już pomijając wolną elekcję XD, wiem że wypadło poprawnie i demokratycznie ale scenaezyści nie ogarniają że to najgorsza możliwa opcja sądząc po realnej historii. Tak zakończenie ssało.
Popatrz jeszcze na to, wyobraź sobie że Danka zdobywa miasto, biją dzwony i wtedy jak niby się poddali smok dostałby strzała i by padł. Wtedy byłoby to nagłe wkurzenie uzasadnione (nadal słabo ale i tak już lepiej) ale oni woleli ubić smoka odcinek (chyba) wcześniej bo tak.
Daenerys to wybitna władczyni, która kierowała się zawsze dobrem narodów i racją stanu i która z narażeniem życia ocaliła ludzkość przed Innymi. Ukrzyżowanie było słuszna decyzją, podobnie jak destabilizacja rozwijających się konkurentów z Zatoki Smoków. Obecne mocarstwa zachodnie też tak robią, niszczą w zarodku potencjalnych wrogów z bliskiego wschodu, bo tak dyktuje rozwaga. Tyranem i szaleńcem, to był na przykład uzurpator stannis baratheon, dobrze że zdechł 3 sezony przed końcem, chętnie wracam do tej sceny
ŚMIERĆ UZURPATORKI BYŁA JEDYNYM JASNYM PUNKTEM OSTATNIEGO ODCINKA. GORĄCA BUŁKA JEDYNYM PRAWDZIWYM I SŁUSZNYM KRÓLEM
TO DLA MNIE ZASZCZYT, LEPIEJ BYĆ NAWET DZIECIAKIEM FREYA NIŻ POPIERAĆ UZURPATORKE
ja czekam najbardziej aż martin zniszczy książkowego Stannisa. to moje nemezis nr1 :D
Według mnie Martin już go zniszczył rękami Ramsaya w V tomie tylko zastosował zabieg "poza kadrem" tak jak w przypadku Roberta
A co złego jest w krzyżowaniu w świecie Martina?? Snarkowie mogą piec placki z ludzi i rzucać ich psom na pożarcie a Daenerys nie?? :D