PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=837391}

Halo

7,3 6 438
ocen
7,3 10 1 6438
Halo
powrót do forum serialu Halo

Cóż za arcydzieło.

ocenił(a) serial na 3

Naprawdę chylę czoło przed mistrzami pióra, którzy napisali scenariusz do tego niewątpliwego arcydzieła. Można by myśleć, że skoro gry opowiadają o wojnie między ziemniakami a ufoludkami to zobaczymy to samo w serialu. Jednakże twórcy wpadli na doskonały pomysł by zamiast wojny pokazać nam dramaty rodzinne, genialnie napisane rozmowy i łażenie postaci to tu, to tam. Do pełni szczęścia brakowało mi tylko wprowadzenia jako bohatera jakiegoś dzieciaka i pokazania jeszcze dramatów szkolnych. Zapomniałbym dodać, że w serialu mamy nie jedną, nie dwie ale aż trzy potyczki z Przymierzem. Rozpuszczają nas twórcy. Nie jestem fanem gier, które dla mnie są takie sobie ale dziejące się w naprawdę fajnie wykreowanym świecie.

ocenił(a) serial na 3
Maqis

No, w końcu ktoś powiedział jak jest.

Moim ulubionym wątkiem w całym serialu jest ten, gdzie Chief zakochuje się, a następnie przelatuje tą-babę-co-niby-ma-być-tym-serialowym-odpowiednikiem-Arbitera-ale-nim-nie-jest, podczas gdy Cortana smutnie patrzy, a następnie relacjonuje całe tegeś śmegeś Doktor Halsey. Wtedy też widownia dowiaduje się, że Cortana: a) - potajemnie podkochuje się w Dżonie, i b) - jest ona *dosłownie* przywiązana do Dżona, co oznacza, że odczuwała każdą minutę przyjemności pomiędzy wojakiem, a tą sierotą z Przymierza.

Przysięgam na litość boską, że tego, kto to napisał, trzeba jak najszybciej reedukować. W takim tempie następny sezon będzie przypominał Wattpadowy fanfik jakiejś niewyżytej nastolatki o zakochanych Koreańczykach.

de_dust2

i tak się stało. przypomina

ocenił(a) serial na 4
Maqis

Dokładnie. Dawno nie widziałem takiej sraki. Idealny przykład na to że jak masz dobry (no dobra, średni - choć mający dobre momenty) materiał źródłowy to go nie poprawiaj i nie rób z tego pseudofilozoficznego gówna.
Mogła być ciekawa rozwałka w klimacie SF, a tak mamy idiotyczne relacyjne dramy między absolutnie fatalnie zagranymi postaciami. I jeszcze jakby na tym skończyć, ale nie...
W centrum uwagi jest jakaś rozpieszczona gówniara z urojeniami chcąca zbawiać świat.
A całe dowództwo UNSC to dostało chyba stanowisko za kompetencje w robieniu grymasów na mordzie.

Floyt

cholera zniechęciłeś mnie :-/ Chyba tego nie obejrzę

ocenił(a) serial na 2
Ozzmo

Nie martw się, to dobra decyzja. Jestem fanem Halo: Combat Evolved i Halo: Reach, ale ten serial... to jest potwarz dla fanów, a dla niefanów to i tak zwykła przegadana sieczka. No i oczywiście Kwan jako dosłowie "jezus zbawiciel wszystkiego i wszystkich" to zwyczajnie przegięcie.

ocenił(a) serial na 5
Ozzmo

Jak by to był serial o czym innym jak HALO, to był by ok.
Lecz jako HALO, to jest kolejny przykład szykanowania lore i fanów.

ocenił(a) serial na 8
Maqis

Niektóre sceny nie były najwyższych lotów. Natomiast ja się cieszę fabuła serialu nie polegała na prowadzenia widza od rozwałki do rozwałki. Co ciekawe fabuła nie była oczywista (nie grałem w grę). To spory plus.

w_ig

A mieli przez 8h pokazywać wojnę jak się tłuką? Film to nie strzelanka i takie wątki są konieczne żeby ktoś w ogóle chciał to oglądać. Narzekasz w każdym razie, że serial ma fabułę - w skrócie gratuluję uciśnionego umysłu.

ocenił(a) serial na 8
michaliczek

Czytaj ze zrozumieniem.

w_ig

Sorry to nie było do Ciebie tylko do głównego wątku

ocenił(a) serial na 3
michaliczek

Jakby nie spojrzeć to Kompania braci trochę pokazuje tego "tłuczenia się" i ostatecznie wskoczyło na Filmwebową topkę. Halo ma zadatki do bycia futurystycznym kinem wojennym, ale na pewno nie na Starłorsopodobne popłuczyny z gnatami w miejscu mieczy świetlnych

ocenił(a) serial na 4
Maqis

Nie grałem w grę, ale jeśli chodzi o tworzenie fabuły, to gry w tym się zdecydowanie nie specjalizują. Robią to powieści i opowiadania. Zatem gdy mamy film oparty na grze, to strach się bać, jak bardzo to będzie głupie i niedojrzałe.
Tymczasem ten serial, choć nie jest specjalnie mądry, to ma fabułę, która nie jest gierkowa, a więc nie jest durna. Może jest to trochę dla nastolatków, niestety, ale ma jedną konkretną zaletę: twórcy umieją opowiadać. Narracja więc biegnie płynnie i melodyjnie, i jest to bez wątpienia główne zaskoczenie. Dlatego to się dobrze ogląda i choć arcydziełem to być nie może (tym bardziej, że jest na podstawie gry, chyba jakiejś strzelanki dla 10-latków), to ma kilka ciekawych rozwiązań fabularnych, które są dość zgrabnie opowiadane. 

ocenił(a) serial na 3
per333

Jako samozwańczy fan serii od strony gierek, nieśmiało wspomnę że wszystkie tytuły poza Reach, ODST i "czwórką" to taka pocieszna pulpa napędzana testosteronem i ze sznytem godnym Predatora. Głębi tu nie ma, ale w jej miejscu pojawiły się książki pisane przez scenarzystów gier, które rewelacyjnie podkreślały, że gdzieś daleko w tle tej wesołej rozpierduchy działy się przyziemne ludzkie dramaty. I za to będę musiał pochwalić "czwórkę", bo nowi scenarzyści chcieli nadać jakąś "duszę" Johnowi i Cortanie, ale jako że 343i ssie pałkę, to na premierę "piątki" nowy scenarzysta wrócił do kopiowania lekkich, "komiksowych" zarysów na wzór gier od Bungie i cały plan poszedł w piz... Infinite? To samo. Chciałbym zobaczyć jakąś niewielką, intymną historię w tym kobylastym świecie.

Maqis

potyczki? przy tym budżecie? jeden odc wiedźmina kosztował 11-12 mln $$ a tam nawet nie było tyle efektów xD

ocenił(a) serial na 2
Maqis

Nie śmiem zaprzeczać. Arcydzieło wśród arcydzieł, fabularna perełka wśród seriali :D

Maqis

W dodatku po taniości, biorąc pod uwagę, że akcja się dzieje za jakieś pół tysiąca lat (niech was to nie zmyli, ludzie wtedy na różnych planetach chodzą w brudnych łachmanach i walczą za pomocą AK-47), gdy ludzi w kosmosie są miliardy miliardów, to zarządza nimi i decyduje o ich życiu jedna patchworkowa rodzina i ich znajomi xD

Maqis

Ten serial to jest kablówkowe gówno a'la Hallmark i ze sceniariuszem jak dla gówna, któremu ktoś podarował fajny budżet i małpy produkujące go nawet tego nie potrafiły wykorzystać

Maqis

Może już nikt nie pisze scenariuszy, tylko sztuczna inteligencja generuje scenariusz na podstawie kilku słów kluczowych. Kiedyś dopracują algorytm i będzie jakiś związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy wydarzeniami, a postaci będą miały nawet spójną osobowość. Na razie, niestety, nie daje się oglądać bez bólu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones