męcze go. obejrzalem 7 odcinkow pierwszego sezonu i powiem szczerze NUDY. mało się dzieje, dużo rozmów o niczym.
jak zwykle w tego typu produkcjach- główny bohater - fisio, chce podbic swiat, przekonuje do tego ciotowatych geeków komputerowych, oni podłapują - jakoś się kręci.
w temat wchodzi małolata - siksa, troche psuje, ale ma talent, więc pomaga. troche seksu, troche zdrad. taka telenowela, którą próbują urobić na coś z jajem, ale nie wychodzi.
w 7 odcinku wchodzi czarnoskóry aktor, którego pamietam z dobrej roli w suits, moze cos sie rokreci. dam temu serialowi szanse do konca 1 sezonu.