Co prawda książki Mastertona w większości mają ten sam schemat, ale jakoś mnie to tak mocno nie razi :D Polecam jego książki, w szczególności "Wyklętego" ;)
Czasem to nie przeszkadza, a zwłaszcza jak to dobry schemat ^^
Spróbuję kiedyś przeczytać : )
Wiem, że to już wiele wody upłynęło w Wiśle (Styksie?;) ), ale od niedawna oglądam serial Herkules odcinek po odcinku, i postanowiłam przejrzeć forum. Jak zaczęłam czytać Waszą dyskusję o Hadesie, pomyślalam sobie "Kurcze, czemu ja tak późno tutaj trafiłam?". Hades od zawsze był jednym z moich ukochanych czarnych charakterków :D Ma w sobie "to coś". Rozczuliły mnie Wasze wizje randki z Hadesem, świetne pomysły :D
Pozdrawiam Was serdecznie, badabum ;)
Niezły zbieg okoliczności, bo ja akurat ostatnio też tutaj weszłam i aż się zarumieniłam czytając moje stare wypowiedzi ;D Ten serial rzeczywiście dał mi sporo radości, cieszę się że tobie również się spodobał :)
Hades to wyjątkowy czarny charakter. On i Yzma to prawdopodobnie najbardziej komiczni złoczyńcy Disneya, których nie da się nie lubić, mimo że planowali, łagodnie mówiąc, zlikwidowanie tytułowych bohaterów w swoich filmach. Fantazjując tutaj z koleżanką ILoveRock23 byłam bodajże gimnazjalistką, ale po tylu latach wciąż mam słabość do pana umarłych :D Fajnie że tymi wizjami rozweseliłyśmy też innych ;)