Obydwa sezony bardzo fajne, ale drugi zdecydowanie lepszy. Główny bohater (erotoman, pedant, hentai, cycoliz, baka, zbol) o imieniu Issei, dwie cycate diablice Akeno i Rias, bojaźliwa i oddająca modły Panu Asia, drobnej budowy ale bardzo silnej woli Koneko, piękniś Kiba, młody... tranwestyta Gasper oraz jedyna, normalna ze wszystkich osób Xenovia, tworzą rodzinę rodu Gremory, w której każdy siebie szanuje i kocha. Ojjj, jakie to słodkie. Ale tak na poważnie. W tym anime to tylko cycki, trochę prymitywny humor, który da się jeszcze znieść (o ile ktoś lubi cycki), trochę jakiejś tam akcji, no i cycki. Czego chcieć więcej? Nagich ujęć Akeno. :3
Mnie rozbraja swawolność i lekkość serialu - idealna na relaks po ciężkim dniu pracy. Paradoksalnie jednak fabuła daje rade i da się tą serie oglądać bez większych zgrzytów. Myślałem, że padnę w scenie gdy Akeno "wysysa" z Isseia moc smoka! ;D