Przez pierwsze trzy odcinki mieliśmy niepokorną, aspołeczną w stosunku do rówieśników zdobywczynię, która za nic nie pokochałaby miasta. Od odcinku czwartego Hilda jest całkowicie pogodzona z otaczającym ją światem, kumpluje się z harcerzami (ale tylko z dwójką) i ogólnie ma bardzo otwartą osobowość. Jak dla mnie dziwna, nieuzasadniona żadnym elementem w fabule podmiana
Myślę że może być to uzasadnione przedziałem czasowym jaki miał miejsce między trzecim i czwartym odcinkiem. Nie wiadomo czy od momentu przyjęcia do harcerzy nie minęło już z kilka tygodni. Być może w tym czasie Hilda zdążyła się już przyzwyczaić do otaczającej ją rzeczywistości. Tak tylko zgaduję.