treśćJa mam z "zamulonego"...ale problem jest z 3-cią serią.Nikt tego nie ma.Dam znać jak znadę.Pozdrawiam :-)

Z tym "narzeczem" w serialu jest zawsze problem, już mi raz ekipa tłumaczy, nomen omen, tłumaczyła, że najpierw z "narzecza" muszą pyknąć na angielski. Nie wiem jak jest w "narzeczu" "f...k", ale czekanie w przypadku tego serialu zbliża się do wieczności ;) Z góry dziękuję za pomoc!

Właśnie leci 1 odcinek 3 sezonu na norweskiej NRK1, nawet nie wiedziałam ze powstał już 3 sezon. Z tego co widzę są 4 odcinki.

O ranyyy, na norweskiej....ten serial jest moim numero uno, jeśli chodzi o czekanie. To nie są dni, tygodnie, miesiące. Ostatni sezon wszedł w 2016 roku. Ale cóż, klimacik i hipnotyzujący wzrok detektywa sprawia, ze staję się wyjątkowo cierpliwą osobą ;)

No mam te szczescie i mozliwosc obejrzenia :) bez czekania :) ale widze ze ty pogodno_2 dajesz rade z ta cierpliwoscia, no i zime/styczen chcesz tym ocieplac ;)

Mam słabość do wszelakich detektywów, więc, masz rację, daję radę z cierpliwością. Ale jak to w końcu wpadnie w moje ręce....to dopiero będzie przyjemność, wiesz, taka wyczekana ;)

Słabość to ja mam do "Endeavour" uwielbiam ten serial, za zagadki, za muzykę i klimat a co najważniejsze za Morse'a. Ciężko jest mi go porównać z czymkolwiek innym, tak jest dobry. Mam nadzieje ze oglądałeś/as :)
No i niezrównana Vera tez polecam, inny klimat, bliżej w niej do Hinterlandu albo do Shetland, ale Vera mimo wieku, daje rade, oj daje rade :)

"Endeavour" widziałam, ale, przyznaję, nie zrobił na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia. Co do słabości do detektywów, wchodzimy na śliski grunt, he, he. Detektyw Holder z "The Killing" jest liderem mojego rankingu, ma to coś, skubany. Ja i moja bezradność nie mamy nic do powiedzenia. Jimmy Perez z "Shetland", jeszcze złośliwie blondyn z niebieskimi oczami,przyznaję, też się zapowietrzam. Co za ulga, że "Vera", która uwielbiam jest kobietą ;) Swoją drogą, może trzeba stworzyć ranking najprzystojniejszych detektywów?

Wiesz co pogodno_2 zawiódł mnie ten 3 sezon Hinterland i to kompletnie, nigdy się tak nie wynudziłam, zagadki są przewidywalne od pierwszego momentu i wszystko się ciągnie jak flaki w oleju... Jedyne co wynagradza to krajobrazy.... został jeszcze odcinek 4, ale nie mam większych nadziei ze coś się raptem odmieni w ostatnim odcinku

Nieeee, no, proszę Cie. Ja sobie już za cierpliwość pomnik powinnam usypać, a Ty mi tutaj cokół od ust odejmujesz!!! ;)

Sorry, taka rzeczywistość... No może oprócz krajobrazów Tom Mathias daje rade :) Duzo bardziej wciągnął mnie 1 odcinek nowego sezonu Very

I znowu to samo, tutaj tez napisy chyba z międzylądowaniem w Katarze do nas docierają. Zaczynam się bać o swoją boską cierpliwość, ale wciąż dzielnie wypatruję nowego sezonu "Very" ;) P.S. Tom, niezależnie od jakości sezonu ma to "coś". Z drugiej strony, ile kiepskich sezonów można na tym jechać? ;)

Ja oglądam z norweskimi napisami :)

Z norweskim, powiadasz.....i co ja mam napisać, chyba tylko, że jestem matołkiem, he, he.

No i już po, nie wiem co powiedzieć jak dla mnie najbardziej nudny, ciągnący się sezon, choć "rozwiązano" w nim pierwotna zagadkę domu dziecka. Nie wiem czy będzie kolejny sezon, ale ewidentnie twórcy nie mieli pomysłu... Idę włączyć Morse'a mniam :) i pozostaje czekanie do stycznia na Sage :D

Po tym, co piszesz, Saga jawi się jak plaster na nasze serialowe rany, a trochę tych ran się zbiera po drodze ;) Tym bardziej trzeba mieć nadzieję, że nowy sezon "Mostu nad Sundem" będzie trzymał poziom, bo z kontynuacjami bywa różnie. Ale masz rację, czekamy na Sagę na początku 2018 roku (podobno) i choć nie cierpię tej pory roku, dla niej zmorduję zimę ;)

2 sezony na netflixie

Zazdroszczę Netflixa ;)

..trzeci sezon pewnie za rok. Pod tym względem netflix daje ciała;)

Dziwne, że nie wypuszcza wszystkich. Byłby idealny rozbieg przed premierą najnowszego ;)