PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=133968}

Hoży doktorzy

Scrubs
7,6 64 923
oceny
7,6 10 1 64923
7,3 6
ocen krytyków
Hoży doktorzy
powrót do forum serialu Hoży doktorzy

Nie wiem jak ten serial się uchował przede mną ale w końcu go dorwałem i obejrzałem wszystkie sezony oprócz 9 bo po przeczytaniu, że prawie nie występują prawie w ogóle oryginalne postacie tylko to jest nowa narracja kogoś innego to stwierdziłem, że to nie jest Scrubs tylko jakieś gó*no z postaciami z poprzednich sezonów, którzy i tak mało występują, więc nie biorę go pod uwagę bo bym zmniejszył ocenę o jeden.

W każdym razie pierwszy raz zabieram się za naprawdę długą recenzje więc wybaczcie, że tak dużo piszę. Nie wiem od czego to zacząć więc może zacznę od oceny postaci, które grały. Zaczynam od postaci, z którymi najbardziej się utożsamiałem aż do postaci, których po prostu mniej polubiłem:

Dr. Cox - To jest według mnie najlepsza postać w tym serialu, jego teksty, mimika ( brawa dla McGinley'a ) oraz ogólny światopogląd ( opieka nad pacjentami ) pokazuje jak bardzo jest to dobrą osobą tylko po prostu chce być postrzegany jako ten nienawidzący świata i ludzi człowiek.
Dr. Kelsa - Przez połowę pierwszego sezonu po prostu go nie lubiłem, że był bucem ale później spodobała mi się jego arogancja i przymykanie oka na niektóre sprawy mimo, że żerował na ludziach z ubezpieczeniem. W którymś odcinku było nawet pokazane dlaczego jest taki a nie inny - dla dobra szpitala, by rządzić twardą ręką. Po odejściu na emeryturę myślałem, że już go nie zobaczymy a scenarzyści zrobili z niego normalnego człowieka, który lubi sobie żartować.
Chris Turk - Zawszę lubiłem w filmach/serialach wyluzowanych czarnych ale tutaj pokazali takiego luzaka z dwóch stron. Z jednej dziecinny i cieszący się ze wszystkiego a z drugiej człowieka, który myśli o swojej przyszłości z rodziną.
Woźny - Dalej chyba nikt nie wie jak się nazywa ale jego podejście i chęć zemsty na J.D była świetnie odegrana... W sumie to się znęcał i czasami miał naprawdę dobre pomysły na to.
Carla - Mimo, że nie ma ona za dużo zabawnych kwestii i jest bardziej z tych "rozsądniejszych" osób to po prostu przy niej Turk umiał być poważny i czasami dawała dobre rady innym oraz była pomocna dla nowych stażystów.
J.D - Czemu tak nisko w "rankingu?" Ponieważ czasami... W sumie to dość często mnie wkurzało jego bujanie w obłokach i głupie zachowania... Nic więcej nie dodam bo nie wiem
Elliot - W sumie chyba najnudniejsza postać według mnie. Strasznie irytująca, arogancka nie w pozytywnym znaczeniu oraz jak by nie patrzeć szm*ta... Argumentem będzie chociaż to, że podczas gdy była z Sheanem czy jak się tam to pisze to zdradziła go z J.D. No niby spoko bo i tak kochała J.D ale i tak raczej powinna mu to powiedzieć czy coś.
Został Ted i Jordan ale nie wiedziałem co o nich napisać ale lubiłem ich postacie.

Co do plusów i minusów serialu to do plusów na pewno idzie to, że prawie każdy odcinek miał jakiś morał i to nie byle jaki morał bo przynajmniej w moim przypadku trochę nad każdym myślałem, kreacja bohaterów, dobre aktorstwo, ujęcia oraz wciągające odcinki.
Na minus idzie to co nie lubię w J.D czyli te "odpływanie". Chyba tylko w przypadku J.D jego myśli były po prostu denne. Ja wiem, że chcieli go pokazać, iż ciągle jest umyśle dzieckiem no ale... Nie. To w sumie nie jest minus ani plus ale tutaj to dam. 7 sezon z 11 odcinkami to był chyba żart... Gdyby nie ten strajk scenarzystów to prawdopodobnie bym mógł spędzić z ekipą szpitala więcej czasu oraz te pomieszanie odcinków w 7 sezonie. W 10 odcinku Cox zostaje ordynatorem a w 11 znowu jest Kelso no ale niech będzie. Chyba nie widzę w tym serialu innych minusów.

Nawiązań to jest pełno od Dr. Housa do Przyjaciół i nawet wydaje mi się, że jest nawiązanie do Supernatural w odcinku gdy Ted poznaje swoją przyszłą żonę. Na początku zespół Teda śpiewa "Don't Fear The Reaper" a później "Carry On Wayward Son". Nie wiem czy to jest jakieś nawiązania ale te 2 piosenki były w SN i jakoś nie jest dla mnie przypadkiem, że śpiewają akurat TE piosenki. O ile ta pierwsza mogła być przypadkiem bo śpiewały o niebaniu się żniwiarza dzieciom na onkologi to już ta druga jest hymnem Supernatural. No ale to moja opinia.

Na podsumowanie powiem, że po skończeniu 8 sezonu poczułem wielki smutek bo muszę się pożegnać z ekipą Scrubs ale na pewno wrócę do tego serialu. Dał mi trochę do myślenia co jest tak naprawdę ważne w życiu. Przyjaźń, miłość, pozytywne nastawienie do życia oraz na robieniu czegoś nowego by nie żałować na starość ( jeśli się dożyje ) tego, czego się nie zrobiło czy nie podjęło jakiejś ważnej decyzji. Polecam ten serial, chociaż nie każdemu przypadnie do gustu ten rodzaj humoru.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones