Po raz kolejny puszczam sobie 'In the sun' Josepha Arthura i przypominam sobie Scrubs'ów. Bardzo
mi brakuje ich genialnego humoru połączonego z życiowymi rozkminami. Innymi słowy, komedia i
tragedia - samo życie ;)
Znam to :) Aż za dobrze.Kiedy słucham piosenek ze "Scrubsów" to mi serce pęka.Strasznie smutno i pusto bez nich :(