Przyznaję, że długo dawałam szansę temu serialowi, bo uwielbiam go i jest jednym z moich ulubionych. Do tej pory w zasadzie każdy sezon podobał mi się, choć widziałam oczywiście niedociągnięcia.
Obejrzałam pierwszy odcinek siódmego sezonu. I niestety, ale miałam ochotę wyłączyć w połowie i pojąć spać. Twist w fabule i pomysł na zagrożenie dla Ameryki (już nie terroryzm, a sama Ameryka) - to chyba nie zadziała dla tego serialu. Rozumiem, ze to już 7. sezon i temat terroryzmu już sie ludziom przejadł, ale...
No i Carrie sama raczej tego nie udźwignie. Znowu nerwowe zachowania w super tajniackich sytuacjach w hotelu, peruka i mega konspira. Wyglada na to, ze Saul wyjdzie z więzienia i razem z Maxem we trójkę (a może we czwórkę - z siostrzenica Carrie? ;)) będą ratować Amerykę.
Oglądać będę dalej, bo kam sentyment, ale otwarcie 7 sezonu mnie rozczarowało bardzo.
mi się zaś podobało, temat i twisty są dla mnie dość swieże, robi na mnie wrażenie gra aktorów, a i dobrze, że Carrie nie jest schizofreniczką tylko na papierze. Ale liczę, że jeszcze lepszy scenariusz bedzie:)
Mnie 6-ty sezon tak zniesmaczył ze chyba do siódmego nie podejdę tym bardziej,że jest to kontynuacja poprzedniego te same pierdy o tej pani prezydent.
Mam podobne wrażenie.
Doceniam twist z pierwszego odcinku tego sezonu, bo jak dla mnie jest trochę autoparodią... Ileż to razy Carrie dokonywała tego cudu, że ustawiała akcję, której jeden z uczestników nie był jej świadomy, ba - często jej przeciwny, a ona dokonywała niesamowitych manipulacji aby ów uczestnik finalnie przystał na jej prośbę. Aż mnie to już zaczynało śmieszyć, więc to że wreszcie ktoś jej normalnie, po ludzku i zdroworozsądkowo ODMÓWIŁ, wręcz uderzył i zamknął drzwi przed nosem - brawooo. Wreszcie coś realnego w tym serialu ;)
Nie wiem do czego ten sezon dojdzie, ale szósty był już kiepski, smuci mnie fakt, że siódmy go kontynuuje :( Dużo lepsze były sezony poza USA, z konkretnymi akcjami terrorystycznymi. Berlin był super i bardzo na czasie. Obecny sezon to jakaś smutna bajka i kolejne paranoidalne, histeryczne rojenia o dyktaturze, zainspirowane wygraną Trumpa. Bleh
7 sezon można skomentować tak: to już wszystko było. Rozumiem i sam oczekiwałem continue but... jak się nie ma pomysłów na scenariusz to the end, w tym przypadku jak wszystkie tasiemce będziemy mieli do czynienia finall come dawn aż do oceny 4.
Mówi się trudno i ogląda coś innego.
Nawet jak sa zle pomysly to i tak sie to b. dobrze oglada, to pokazuje jak serial jest dobrze zrobiony. Jeden z najlepszych obecnie wydawanych seriali.
Drugi odcinek 7 sezonu jak dla mnie bardzo pozytywny.
Fajnie zagrala ta scene z gnojkiem hakerem.
Saul jako wariat z CIA wszystko ogarnie :)
6 sezon dla mnie najslabszy ze wszystkich serii, ale mam nadzieje, ze wroca 7.
Dokladnie! Zawiodlem sie naprawde, bo do 6 sezonu naprawde trzymali niezly poziom.
Zabieram sie za 3 odcinek, ciekawe co sie wydarzy :)
Melduję, że s07ep04 bardzo dobry! Było napięcie, ja mam też jakieś skojarzenie z Black Mirror, jeśli chodzi o przekaz poboczny. Nie chcę spoilerować, bo wątek ogólny o sezonie :) Oby od teraz było już tylko lepiej.
Cały Świat to jedno wielkie złodziejstwo, sam kradłeś nie raz i sam jesteś okradany, przy każdej wydanej złotówce.
Po obejrzeniu 8 odcinka mogę powiedzieć tyle, że jest to naprawę jeden z nielicznych seriali, których poziom nie spada wraz z kolejnymi sezonami a nawet rośnie. Fakt faktem była lekka pochyła w dół z 6 sezonem, ale sezon 7 jest po prostu genialny. I znów ten moment, kiedy odlicza się tylko dni i godziny do kolejnego odcinka. Can't wiat!! Sezon 7 10/10
No dobra przekonałeś mnie,dam mu szansę.Sezon 5 całkiem niezły ale szósty to porazka niestety.
Sezon jest bardzo dobry, ten serial często ma kilka wolniejszych odcinków wprowadzających. Nikt nie powiedział też, że akcja musi się rozgrywać na obczyźnie - zważywszy, że tytuł produkcji to "Homeland".
Mnie ten sezon pochłonął, choć rozumiem, dlaczego niektórym nie przypadł do gustu. Dla mnie zdecydowanie sezony 4 i 5 były najlepsze. Bez Brody'ego, z wojną w tle, Bliskim Wschodem, bieganiem po arabskich targowiskach i śledzeniem poprzez drony. Homeland zawsze był na czasie i ten sezon też taki jest. Widoczne nawiązanie do polityki Trumpa i nastrojów społecznych.
Połowę przemęczyłem 7-go ale szału nie ma,ogólnie słabo w napięciu trzyma,tak jak zresztą 6-ty....
Co ty gadasz? Moim zdaniem 7 sezon jest świetny. Czekam z niecierpliwością na 10 odcinek. Ale to tylko moje zdanie
Mam trochę odmienne zdanie - fake newsy, trybuni ludowi, którzy mieszają ludziom w głowach, rozgrywki wewnątrz rządu i mataczenie Ruskich jest bardzo na czasie. Ciągnięcie wątku zagranicznego terroryzmu byłoby wtórne, a to co teraz nam serwują jest niestety bliższe prawdy. Sama postać Carrie może już męczyć, ale za to druga główna rola kobieca, czyli pani prezydent jest świetna.
Zgadzam się, pani prezydent, która irytowała w 6 sezonie, w tym jest świetna. Natomiast męcząca stała się Carrie... Berenson w swoim żywiole, Grumov też dobra rola. Ogólnie sezon kapitalny, moim zdaniem lepszy od 6, który nie był wcale taki zły. A pani prezedent w Homelnad zrobiła niezłą konkurencję dla Robin W. z House of Cards :) PS. Jak będą dalej tak trzymać poziom to mam nadzieje, że będą kolejne sezony. Może i są wahania między 6/10 a 9/10 ale ta produkcja nigdy nie zeszła poniżej poziomu przywoitości. Kolejny sezon mógłby być już gdzieś zagranicą np. w Syrii i też byłby na czasie.
11 odcinek chyba najbardziej absurdalny i nierealistyczny w historii Homeland, mam na mysli ten scenariusz. szef wywiadu trzyma pieniadze w banku w usa i dowiaduja sie o tym nagle w trakcie akcji aby go szantazowac, za chwile nie ma kasy i caly ten absurd tej historii w tym odcinku w ogole nie przekonuje..
Lepszy jest moment, gdy Carrie przechodzi balkonem szukając Simone... Wybija szybę i otwiera drzwi od środka, nie odkluczając ich, mimo, że od zewnątrz była klamka :) Naprawdę mnie to rozbawiło :D
Cały ten szturm na siedzibę GRU był parodią realizacyjną i scenariuszową. 30 zamaskowanych i uzbrojonych chłopów szturmuje siedzibę rosyjskiego wywiadu wojskowego nie napotykajac na żaden opór. Nie licząc dwóch parkingowych na początku ;)
Tu się zgodzę, odcinek fatalny bzdura, goni bzdurę, nie wiem czy mi sie serial przejadł ale wydaje mi się że ten sezon jest strasznie naiwny, znowu kilka błędów technicznych znalazłem np 43:48 minuta filmu, aż się chce krzyknąć "Kamera Akcja !!"
Ja po 6 nasjlabszym sezonie,doszedlem do wniosku ze zmeczenie materialu jest juz bardzo widoczne i czas zakonczyc ten swietny serial.Jednak 7 sezon pokazał ze byłem w duzym błedzie ! zaliczylem ten ostatni sezon w 2 dni i jest w na pewno jednym z najlepszych ! Carrie i Saul wciaz daja rade.
Homeland rządzi !!