Ciarki mnie przeszły przy samym czytaniu, co napisałeś ;) Faktycznie wydaję się najpotężniejszą osobą w tym serialu.
Czy to możliwe? Nie wiem, 90% polityki nie widzimy i nigdy nie zobaczymy. Mam nadzieję, ze nie ma takich ludzi, ale pewnie są :-D
Dzisiaj skończyłem w końcu sezon 5, bałem się o jakość, ale jest dobrze. Oby nie rozciągnęli tego na siłę. Rzadko twórcy kończą seriale we właściwym momencie, oby tutaj nie dali ciała. Jak dla mnie mogliby zakończyć 6. sezonem.

Ja również mam nadzieję, że skończą na 6 sezonie. Wydaje mi się to możliwe, jeśli będzie tyle samo akcji co w 5. A co myślisz o samej postaci? Polubiłeś ją? W ogóle spodobało mi się w jaki sposób się skontaktowała z Claire - wiedziała, że ciężarówka zniknie i pojawiła się w odpowiednim momencie, aby akurat pojawić się w schronie, gdzie mogłaby porozmawiac z nią na 5 minut!

Szczerze mówiąc, to coraz mniej postaci lubię w tym serialu ;)
To ciągłe zabijanie własnymi rękami przez Franka, Claire, Douga mnie męczy. Teraz dodatkowo Aidan, LeAnn, trener gej, jakoś tak tego za dużo.
A co do Davis to w ogóle jej nie polubiłem. Za dużo wpływów, władzy i w ogóle wszystkiego, niebezpieczna małpa :)

Fajna postać, choć faktycznie wzięła się nagle i znikąd , ale trochę mnie zastanawia to że nikt specjalnie nie docieka kim ona jest i czego chce, choć widzą że czasem robi z nimi co chce.

Miejmy tylko nadzieję, że rozwiną jej postać w 6 sezonie i wyjasnią w jakiś logiczny sposób wszystkie nieścisłości takie jak dlaczego jej nigdy wcześniej nie było lub dlaczego underwoodowie jej tak ufają.

Postać bardzo wieloznaczna, nie ufałabym jej nigdy. Jeśli rzeczywiście ma aż takie wpływy, trudno uwierzyć, że nie pojawiła się wcześniej, tylko nagle wparowała w rozgrywkę Underwoodów. Siecią wpływów przypomina nieco Raymonda Tuska, btw szkoda, że w V sezonie mignął on nam ledwie na męskim zlocie. Jane dodaje sporo kolorytu swoim pozornym rozedrganym stanem, burzą blond kłaków i celami nie do odgadnięcia. Ciekawe jakie połączenia ma naprawdę jej postać z Usherem.

Mam nadzieję, że ona i Usher planują razem coś większego i że ogólnie obie te postaci bardziej się rozwiną w 6 sezonie!

Myślę, że kluczowa była jej rozmowa z Frankiem w tej kotłowni, zapytał jej co mu proponuje jeśli zrobi z Claire prezydenta, myślę, że właśnie zaproponowała mu wtedy jakąś większą władzę, żeby razem mogli kontrolować Claire. Inaczej nie zgodziłby się nigdy na rezygnację ze stanowiska. W 6 sezonie zostanie to zapewne rozwinięte.

a mi się wydaje, że Davis ma jeden zupełnie personalny cel, i jest to kobieta jako prezydent. i że ona naprawdę przejmuje się "demage control" na świecie, z tym, że kompletnie nie przejmując się jednostkami.