Informacja zwrotna
powrót do forum 1 sezonu

Warto zobaczyć ten serial ze względu na mistrzowskie pokazanie mechanizmów alkoholowych i przemocy związanej z deweloperką i prywatyzacją. Jednak miał to być serial kryminalny. Współczesny serial kryminalny, w którym całkowicie zignorowano istnienie monitoringu (w jednej ze scen widać nawet wyraźnie piktogram kamery na dworcu kolejowym, ale fabuła nie zakłada istnienia kamer...)
oraz możliwość śledzenia lokalizacji telefonów. Oj, naprawdę irytująca żenada.

ocenił(a) serial na 8
joachna

Cały myk polega na tym, że to pijanemu Kani wydawało się, że policja nic nie robi i kamer nikt nie sprawdził. Równie dobrze policja wszystko sprawdziła, zobaczyła ich kłótnię i w ogóle nie otworzyła śledztwa, bo i po co, skoro widzieli, że Piotrek sam sobie pociągiem pojechał. Od początku policja wie, że zeznania Kani są zwidem, bo jest pijany.

ocenił(a) serial na 5
lukaszwalczuk

Jeśli ten wątek w ogóle nie jest w serialu podjęty, tzn. widz nie jest o nim w żaden sposób poinformowany, to po prostu go nie ma. To nie jest tak, że widz powinien sobie takie niedoróbki tłumaczyć. Piotrka też znalazła postronna osoba, a przecież od pierwszego dnia powinno się lokalizować telefon. Ponadto rodzina, jako strona postępowania, jakoś nie ma dostępu do akt i musi je podglądać ukradkiem, kiedy policjant idzie do łazienki. To się nie trzyma kupy, brak realizmu niestety bije w oczy.

ocenił(a) serial na 8
joachna

Oczywiście można uznać, to za brak realizmu. Ja mimo wszystko stanę w obronie twórców i zostawię furtkę na taką interpretację, że my przez pierwsze odcinki oglądamy rzeczywistość oczami pijaka, który jest wciąż pijany. Docierają do nas szczątki, jakieś cienie. Spotkanie na komendzie wcale nie wygląda tak, jak nam się wydaje. Policja podejmuje inne decyzje i działania niż widzimy. Nawet rodzina robi inne rzeczy. Wiem, że to wygodne tłumaczenie dla twórców, ale jeśli zabieg był zamierzony, to dla mnie bomba.

joachna

Policja nie sprawdza kamer i logowania telefonu, i to jest niby brak realizmu? To porównaj to ze sprawą tej dziewczynki z Andrychowa. Dokładnie tak policja zrobiła - nie sprawdziła nic a dziewczynkę znalazł przypadkiem znajomy rodziny. Pełen realizm

Krea_weichsel1

u mnie w bloku w garażu podziemnym są kamery, co pewien czas giną rzeczy, np. rowery itp. I co - i nic. Pod hipermarketem parkujesz, auto ci zarysują, zgłaszasz i... i nic.To nie ewenement w filmie, tylko standard w realu P.S. "Trwa wewnętrzna kontrola policyjna, która ma wyjaśnić, czy w sprawie zaginionej 14-latki z Andrychowa funkcjonariusze dopełnili wszelkich procedur" - teraz badają, ostro zabrali się do pracy.... po śmierci dziecka. Przypuszczam, że wszystko zgodnie z procedurami, podobnie jak sprawdzają zgony w szpitalu - zawsze wszystko zgodne z procedurami. Na pytanie, dlaczego nie namierzyli telefonu rzecznik odpowiedział: "takich możliwości technicznych nie ma komisariat policji w Andrychowie". Wiem, ze Ty to wiesz, ja podobnie, a osoby które zarzucają coś filmowi i tak wiedzą lepiej i żaden argument nie złamie ich wiary. Ale chciałem napisać słów parę stąd ten post.

ocenił(a) serial na 9
joachna

Przecież to jest tylko świat z jego perspektywy przedstawiony, tak samo było z samochodem jak ten policjant do niego dzwomnił. Z policji to gadał tylko z tym z AA i może to był jedyny powód dlaczego ktoś z nim jeszcze rozmawiał.

ocenił(a) serial na 8
Xatoos

Do tego przyznał się że cały czas chlał, co nie było jasne przez 5 odcinków.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones