Specjalnie odszukałam hasło do filmwebu, żeby napisać, jak bardzo zgadzam się z Twoim komentarzem.

Ale target Netflixa to glownie nastolatki, kury domowe, fizyczni, itp. Nie moga robic nic wyszukanego, bo straca subskrybentow.

we wszystkim jesteś taki protekcjonalny ?

raczej pretensjonalny... pretensjonalny troll co się wstydzi nawet udostępnić swojego wysublimowanego gustu współ-filmwebowiczom.... szczekacz w necie a kto w świecie ?

Jako przeciwieństwo "fizycznego" mógłbyś pisać po polsku.

A mi się książka nie podobała. Przeczytałam rok temu, bardziej zmęczyłam. Dopiero serial mi się spodobał.

pełna zgoda! świetny, książkowy materiał na scenariusz, niemalże samograj, zarżnięty przez zanudzajacego scenarzystę, bezpiecznego reżysera i galerię papierowych postaci mówiących swoje kwestie (mimo że jedyny jasny punkt, czyli Jakubik dwoi się i troi w swojej roli). tutaj aż się prosiło o dynamiczny, deliryczny, porwany i poszatkowany niczym teledysk serial w klimacie Las Vegas Parano czy Trainspotting, czy nawet Slepnac od Świateł. zamiast tego dostajemy nie mająca tempa, TVN-owska telenowelę o kryminalnym zacięciu pełną ładnych wnętrz i śmiesznych,przerysowanych postaci. wielkie rozczarowanie i niewykorzystany potencjał. szkoda.

chyba za dużo tvn-u oglądasz, ja gardzę telewizją i mnie się podobało...Las Vegas Parano ? Trainspotting ? to by dopiero była przerysowana kreska koleś

Produkcja Netfliksa prawie pozbawiła mnie chęci dalszego oglądania po 1-2 odcinkach. Na szczęście sposób przedstawienia tematu i Jakubik obronili serial.

Wielki rockman ulepiony z kilku znanych z naszej sceny postaci - ok, ale generyczna muzyka bez wokalu i wplecione zagraniczne kawałki z d... Może to dla anglojęzycznej widowni. Mnie drażniło.

Tak, szukałam tego komentarza w zalewie ochów-achów.
Książki nie czytałam, ale tematyka aż się prosi o bardziej oniryczny-paranoiczny montaż czy efekty. Jakubik plus paru aktorów w tle robią co mogą, ale reżyser spłaszczył całość do powtarzalnej, łopatologicznej i wtórnej historii.
Od mniej-więcej połowy serialu rozwiązanie zagadki jest wiadome. Wtedy wszystkie monologi wewnętrzne i kolejne powroty do przeszłości z różnymi scenkami niestety nużą okrutnie. Szkoda ze serialu nie zrobiło HBO.

Zgadzam się z Tobą totalnie, książka pochłania, wzdryga i porusza. Przeczytałam i szczerze nie mogłam się doczekać serialu. Niestety jak dla mnie nie odzwierciedla tego klimatu, a można było zrobić z tego prawdziwą perłę. Jakubik idealnie, ale reszta aktorów w ogóle nie wpisuje się w postaci, które były w książce. Szkoda.

Dokładnie tak. Niestety Jakubik też tu bardzo słabo

Również się zgadzam, męczyłem się oglądając serial, dziwią mnie wysokie oceny. Oczywiście Jakubik starał się jak mógł, ale sam tego nie udźwignie.

To ogólnie zmierza w tym kierunku, żeby powstawały filmy homogenne, liche i płytkie. Po co netflix ma płacić prawdziwym artystom za ich twórczość. Z biegiem czasu wszyscy filmowcy będą zatrudniani przez netflixa, hbo czy innego amazona. Podobnie jest w platformach muzycznych. Spotify póki co w ogóle nie zarabia, a dopłaca do interesu, ale coraz większy procent muzyki pochodzi z ich własnej produkcji, co ogranicza tantiemy dla artystów. Oczywiście większość muzyki jest tworzona przez AI, co bez wątpienia odbija się na jakosci. Tak wyglada masówka , również jezeli chodzi o jedzenie. Produkuje się dużo jedzenia słabej jakości, żeby nakarmic społeczeństwo. Za 20 lat rezyserzy z krwi i kości, którzy tworzyli wspaniałe kino, nie będą już mieli prawa bytu, bo netflix będzie im dyktował pewne treści, które w danym obrazie będą zawarte. Dziś umieramy na nowotwory spowodowane dużą iloscią chemii w produktach spożywczych. W perspektywie lat będziemy umierać również intelektualnie, cofać się w rozwoju do stanu, gdzie tylko odczuwaliśmy, mało wykorzystunąc swoją korę przedczołową, która wtedy nie była jeszcze dobrze rozwinięta. Zresztą oznaki tego widać już dzisiaj. Ludzie coraz mniej myślą, a coraz więcej kierują się dykatatem ciała migdalowatego w mózgu, które odpowiada za emocje. Oczywiscie nie mam na myśli wszystkich, ale większość właśnie emocją się kieruje. Inaczej nie konsumowali by z taką luboscia facebooka czy netflixa i jego płytkich treści.