jakoś nie jestem przekonana do Jakubika, choć niewątpliwie udźwignie, to tę postać widziałam inaczej. O, Lichota np. by mi pasował, może Lubos, Topa... Żebym uwierzyła, że może taką Kruszynkę ot tak poderwać na imprezie:) Jakubik jest w sposób zbyt nachalny zmęczony życiem

Ja widziałem Dorocińskiego w tej roli :)

Dorociński zbyt "gładki" i za bardzo zgrany, tak jak Więckiewicz, niby by pasował, ale wolałabym oglądać czasem innych aktorów w rolach głównych

Ja też jakoś nie widzę Jakubika w tej roli, ale pewnie nas wszystkich zaskoczy

Lichota dałby radę, ale Lubos? Albo, jeszcze gorzej, Topa miałby wiarygodnie poderwać Kruszynkę?

pewnie że Topa!

W moich wyobrażeniach Zbyszek to był taki James May z wyglądu trochę, Radosław Pazura z długimi, siwymi włosami byłby niezły.

no tak jak alkohol to Jakubik, co za lenistwo castingowe

A jakoś dawno Małaszyńskiego i C.Pazury nie było w roli głównej (choć Jego brat rzeczywiście byłby niezły ). Ale P.Jakubik jest świetny zawsze. A wiadomo już którego listopada będzie premiera? Bo wszędzie milczą, owiewając to wydarzenie tajemnicą - i nie jest to informacja zwrotna, haha...

Małaszyński faktycznie gdzieś przepadł, a wbrew powszechnej opinii nie jest złym aktorem. Miał paskudnie cienkie role ("Ciacho", "Weekend"), ale potrafi dobrze zagrać. To trochę case Evana McGregora - potrafi dobrze zagrać, jeśli jest dobrze poprowadzony przez reżysera.

"Biała sukienka", "Katyń", "Skrzydlate świnie", "Belle Epoque" - O! Tutaj się wykazał.

Co wy chcecie od Weekend-u, że Pazura go produkował, na którego modny był hejt wsród śmondakuf?

O nie nie, mnie do jednego worka z antyszczepionkowymi oszołomami proszę nie wrzucać. Nie z ludźmi, którzy nie mają pojęcia o medycynie, a negują słowa profesorów w tej dziedzinie i zachowują się jakby posiedli tajemną wiedzę, odnośnie spisków na najwyższym szczeblu. Przecież to absurdalne, nawet teraz, kiedy ubieram to w słowa... Ehh, ale do rzeczy. Ja pana Pazurę cenię jako wspaniałego aktora i wybitnego artystę obeznanego jak mało kto ze światem kina. Pan Czarek "Weekend" nie tylko produkował, ale i był reżyserem. I będąc szczerym film na polu reżyserskim nie jest dziełem złym; takim na poły pastiszem. Ale zrealizowanym według fatalnego scenariusza jakiegoś debiutanta i to jego największa słaba strona. A także to, że Paweł Małaszyński, pomimo autentycznego talentu aktorskiego wypadł tam bardziej niż blado. Nie była to jego mocna rola, choć przecież sam film stoi świetnymi kreakcjami - Frycz, Lewandowski, Andrzejewski, Miazga, Wilczak - taaak, aktorski zespół Czarek zebrał dobry. Pozdrawiam ;-)

Wg mnie to ta rola jest jak pisana dla Jakubika, ciężko mi sobie wyobrazić kogoś innego do zagrania tej postaci. Frycz jako Zbyszek i Kuna albo Preis jako Asia , byłoby idealnie <3

Dziabnąć na GPT, niech warianty rychtuje!

Ocena serialu na 5 przed obejrzeniem czy na podstawie obsady?

Co? XD