Też słyszałam tę opinię, ale i tak wolę sama ocenić czy to gniot czy nie, i dlatego oglądnę ten serial. W końcu to mnie ma się podobać, a nie komuś tam.

A mi się bardzo podobało! I fabuła mnie wciągnęła nieziemsko. Sam urok IMAX'u pewnie zrobił swoje, ale co najważniejsze:
1. Fabuła, szybka akcja bez nudnych dialogów, od razu przechodzimy do sedna, ciągle coś się działo :)
2. Świat ukazany w serialu genialny! Super ujęcia! Na Hawajach, w dżungli mega. Szczególnie początek gdy padał deszcz. Majstersztyk.
3. Ciekawe postacie, proste w odbiorze ale tak jest w komiksach to nie thriller psychologiczny
4. Sceny jak wycięte z komiksu, szczególnie ta z taksówkarzem, który pokazywał ręką "tam uciekł" haha :)
5. Humor, chociaż było go mało też w punkt :)

Ogólnie będę oglądać dalej z dużym zainteresowaniem :)

Poza tym zapamiętajcie, że grunt to niewygórowane wymagania i nastawienie z jakim idziecie na seans
Może większość jest już zażenowana superbohaterami bo jest ich teraz taki wysyp i stąd te negatywne komentarze

Ufff. Super jest przeczytać jakiś polski komentarz kogoś, kto Inhumans już zobaczył. Niestety nie mam w pobliżu IMAXa, więc poczekam te kilka tygodni i obejrzę po premierze w ABC. Mam nadzieję, że pierwsze dwa odcinki też pokażą w tv.
Dzięki. Jest nadzieja :D

Wreszcie komuś się podobało :) Imaxa mam daleko, ale poczekam na TV. Problem polega na tym, że ludzie to chyba spodziewani się Inhumans life action, a nie tego, że serial tylko bazuje na komiksach. Tak przecież jest z każdym serialem czy filmem - bazuje, a nie kalkuje.

Jestem świeżo po seansie, akcja dzieje się szybko, od razu wiemy kto tu jest czarnym charakterem, super zdjęcia na Hawajach, krajobrazy robią wrażenie. Fajny serial, trudno powiedzieć co przyniosą kolejne odcinki, Breaking Bad też był niepozorny:D

Fajnie. Może serial jakoś się obroni i będą kolejne sezony z nowym prowadzącym. Już się nie mogę doczekać, aż sama będę mogła oceniać ;)

A ja mam wrażenie, że ten czarny charakter robi dobrze. No, przynajmniej jego słowa tak go ukazują. Tylko czekać na następne odcinki.

Z tego co aktorzy gadaja wyglada na to, ze Inhumans bedzie pierwsza produkcja superhero bez zloczyncy, jak dla mnie jest to ciekawe, odwazne i nowe posuniecie - maja za to u mnie sporego plusa ale niestety inne rzeczy wypadaja slabo na czele z przedstawieniem rasy i czlonkow rodziny krolewskiej. Niby chca ukazac obu braci z dobrej i zlej strony, przedstawic ich motywacje oraz bledy i zalety jakie widza w sobie nawzajem - ciekawe jak im to wyjdzie, jak na razie w tym jednym jest ok.

Mnie na premierze IMAX tknęła tylko długość tego odcinka (powinno być to dłuższe, nawet 2 godziny, a nie marne 80 minut :/ )
Co do reszty, to mnie nie razi właściwie, i przyjąłem ten początek serialu nieźle.
Liczę, że Maximus będzie kimś naprawdę dobrym, bo tak się zapowiada. Odwrócenie ról (przynajmniej póki co tak jest) to genialny zabieg.

Z ta dlugoscia to faktycznie troche naciagane - powiedzieli, ze beda to polaczone dwa odcinki (czyli 90 minut) plus do tego jakis material, ktory nie bedzie pokazany w tv, a pozniej w tv bedzie troche materialu, ktorego nie bedzie w kinie, a tymczasem to w kinie to nawet nie bylo 80 minut, strasznie dlugo byly reklamy wiec ciezko dokladnie powiedziec, mysle ze seans trwal okolo 70-75 minut.
Maximus faktycznie ciekawie sie zapowiada ale jak dla mnie system kast zepsuli konkretnie przez co rodzina krolewska wyglada jak jacys tyrani, to zupelnie inaczej przebiegalo w komiksach - tam kasty byly podzielowe ze wzgedu na rodzaj mocy -
- np. gwardia, nauka, medycy, robole, itp. - i na przyklad jak ktos dostal moc latania to brali go do gwardii, jak ktos mogl kontrolowac ziemie to brali go do roboli. Najnizsza kasta to byli Alpha Primitives (ci na ktorych ekperymenty sie do konca nie powiodly), byli takimi troche niewolnikami i dziwne, ze ich tutaj nie wprowadzili tym bardziej, ze wprowdzili ich juz do MCU w 3 sezonie Agents of Shield. A w serialu jest tylko podzial na tych z mocami i bez, Crystal ktora kontroluje zywioly pol dnia wyleguje sie na lozku gdzie normalnie ktos z takimi mocami bylby pewnie w robolach ale to tylko przyklad bo rodzina krolewska nie podlega pod system kast, oni sa na samej gorze. I moce Inhumans byly o tyle ciekawe, ze na przyklad kiedy nadchodzila wojna Inhumans dostawali moce przydatne w walce lub medycynie, a kiedy nadchodzil pokoj bylo wiecej naukowcow, ogolnie moce budzily sie wedlug potrzeb spoleczenstwa, tutaj na razie mi tego brakuje ale jest to cos co moga wytlumaczyc pozniej, za to system kast juz polegl w serial.

Mam mieszane odczucia, jesli ktos ma IMAXa blisko to moze zobaczyc ale jesli ktos musi jechac przez nie ma pol kraju to nie warto. Zaraz powiem co mi sie podobalo, a co nie ale tak zeby specjalnie nie spoilerowac. Serial nie jest jakis super ale zgarnia zdecydowanie za surowe oceny, na pewno jest lepszy niz Iron Fist s1, Arrow s4, Flash s3, Arrow s3 - dalej musze sie zastanowic.
Uzyje znaczkow "+" i "-" zeby bylo bardziej przejrzyscie, jesli jest "/" to mniej wiecej pol an pol ale to co przed ukosnikiem przewaza, a jesli jest "?" to znaczy, ze nie jest do konca pewna.

+ Jak dla mnie to tu nie ma czarnego bohatera ale to dobrze bo wreszcie cos innego - pokazali i Black Bolta i Maximusa od zarowno dobrej jak i zlej strony, tak samo jak roznice miedzy ich sposobem myslenia.

-/+ Otoczenie srednio/ok/dobrze. Pokoj Crystal wyglada jak pokoj ziemskiej nastolatki, a nie kogos kto z ograniczonymi zasobami zyje na Ksiezycu i nie ma zna szczegolow zycia na Ziemi, rozumiem jej zainteresowanie ZIemia ale poszli za daleko. Nie pokazali piekna Attilan, a tylko jego zla strone.

-/+ Charakteryzacja. Widac, ze jesli chodzi o rodzine krolewska to starali sie aby wygladala jak w komiksach ale material z ktorego wykonali ubrania wyglada jak plastik, Karnak wyglada troche jak przeciwnik z Power Rangers ale fryzury i make-up czlonkow rodziny krolewskiej wyglada dobrze. Jest strasznie malo znieksztalconych osob, w komiksach na tym polegalo piekno Attilan, ze wielu bylo znieksztalconych, a ci ktorzy nie byli to nosili maski aby nikt nie czul sie gorzej przez to jak wyglada po terrigenezie, a ich ciuchy zwyklych obywateli wygladaja jak ciuchy wyciagnete z pierwszego lepszego ziemskiego lumpeksu.

+ Wcielili system kast ale brakuje mi tej najnizszej kasty tj. Alpha Primitives ale pewnie nie chcieli aby serial Marvela byl kojarzony z niewolnictwem wiec moge im to wybaczyc.

+/- Aktorsko wypada roznie ale najlepiej to chyba Maximus, a najslabiej to raczej Crystal. Aktorzy robia co moga, problemem jest to, ze nie zostali ukierunkowani przez szefostwo (shorunner, rezyser, producent).

+ Rytual terrigenezy i wyglad sali tronowej.

- Wprowadzenie - cos tam powiedzieli ale to za malo, jak ktos zna komiksy albo widzial Agents of Shield to wie wiekszosc z tamtad ale jesli ktos wczesniej nie slyszal o Inhumans to sie zacznie zastanawiac o co chodzi, z pewnoscia powiedza cos wiecej pozniej ale biorac pod uwage, ze te dwa odcinki sluzyly jako taka jakby oddzielona historia to to nie wystarcza - np. Gorgon biega sobie po Ksiezycu ale jak juz nie powiedzieli, w Attilan sa chmurki.

- Duzo wyciete - mialy to byc dwa polaczone odcinki, a wyszlo na to, ze byl to gdzies odcinek z paroma minutami ekstra, pewnie te wyciete sceny moglyby to zdzialac sporo na plus.

+ W wiekszosci dobre ujecia kamery, ladne pokazanie Hawajow, Attilan roznie ale raczej pozytywnie pokazane, bylo ujecie z kosmosu wiec to dobrze. Jak ktos widzial wszystkie odcinki Lost i Hawaii Five 0 to nie mial az takiej radochy z ujec Hawajow.

+? CGI raczej dobre, na pewno lepiej niz w serilach CW/DC czy w Wonder Woman ale jednak widac kiedy jest to CGI, a kiedy jeszcze praktyczne efekty.

- Przedstawienie postaci, nie powiedzieli nam specjalnie kim sa, co nimi kieruje, jedynie dali nam cos o Maximusie, Black Bolcie i Medusie ale tez nie za duzo, reszta rodziny krolewskiej to raczej takie postacie w tle, cos przytrafilo sie Medusie ale bylo na to za szybko w tym momecie serialu i nawet widz nie odczuwa tego.

+ Byl humor, nie jakis wcieniety na sile jak w filmach MCU i nie bylo go za duzo ale dalo rade sie usmiechnac.

+? Wytlumaczenie mocy (ale tylko niektorych) np. Karnaka delikatnie zmienili ale jest to ciekawe, z mocami Maximusa troche przekombinowali ale mam wrazenie, ze to pojdzie w innym, lepszym kierunku (oby w ta sama strone co na poczatku w komiksach), moce Black Bolta z jednej strony dobrze - medytuje ale nie lata i nie ma super sily. Nie powiedzili o tym, ze Inhumans sa lekko silniejsi, szybsi i bardziej wytrzymali od ludzi, a niektrorzy maja to na poziomie super.

+ Lockjaw wyglada dobrze, zachowuje sie tak jak powinien ale gdzies znika jakby chcieli zaoszczedzic.

- Ukazanie Auran - moce, pozycja, inna postac niz w komikach.

+ Fabula plynna ale wiecej dialogow w celu przedstawienia postaci by nie zaszkodzilo.

+/- Sceny walk roznie. Dosc skromna choreografia, sporo ciec jak w Iron Fiscie ale niektore ruchy robia wrazenie. Karnak jak na kogos kto jest mistrzem sztuk walki i dostrzega slaby punkt u przeciwnika troche... dlugo/slabo (nie wiem jak to nazwac), nie ze jakos strasznie slabo ale nie jest to co powinno ale widac, ze aktor przeszedl jakies szkolenie i wie co robi.

+ Odniesienie do Agents of Shield, nie za duzo i nie zbyt silne ale sa i to na prawde cieszy.

Jak przypomni mi sie cos wiecej to dopisze. Jesli z 2 sezonem zmienia showrunnera i gosci od charakteryzacji to moze byc bardzo dobry serial bo aktualny showrunner - Scott Buck widac, ze za wszelka cena stara sie unikac dziwnosci, a przy Inhumans wlasnie chodzi o to zeby wyeksponowac ta dziwnosc.

nie mialo byc, ze "Karnak wyglada troche jak przeciwnik z Power Rangers", tylko ze Triton :P

Dzięki za wyczerpującą recenzję. To super, że są jakieś odniesienia do Agentów. Nie oczekuję zbyt wielu, ale są i to najważniejsze. A czy porównujesz jakoś jakość Inhumans do pierwszego sezonu Agentów, który wielu na początku krytykowało? Ciekawi mnie jeszcze ocena scenariusza i dialogów, bo do tego jest też sporo zastrzeżeń. Czyli Maximus ma moce? Bo były plotki po zwiastunie, że nie ma...? Medusa już straciła włosy? Mi spoilery nie przeszkadzają.
A tak na marginesie, to liczę, że po tej wtopie (recenzenci są bezlitośni, lepiej reagują widzowie) Marvel pozbędzie się Scotta ostatecznie z MCU, a kolejne sezony Inhumans powstaną. Na pewno obejrzę, ale nie w IMAXie, potem kolejny sezon Agentów :D Chyba serialowa nadzieja w Runaways...

Jak na razie to udalo mi sie wylapalac 2 odniesienia do AoS, nie jest to spoiler bo byly juz one widoczne w trailerze z SDCC.
Ciezko mi porownac poczatek AoS do poczatku Inhumans bo jak dla mnie to cos innego, wlasciwie to nie za bardzo jest do czego porownac Inhumans, a wiadomo tez jak z pilotami bywa, Inhumans jak na razie wygladaja mi na takie 7 na 10, nie pamietam na ile AoS na poczatku wychodzili ale to i tak lepiej niz Iron Fist. ;)
Co do Maximusa to mam pewna powazna teorie ale to moze byc duzy spoiler, wiec powiedzmy ze nie ma. ;)
Medusa stracila szybko wlosy, juz gdzies w polowie pokazu, nie jest to chyba spoiler bo pokazali to w jednym zwiastunie.
Co do S.Bucka to wydaje mi sie, ze to tylko kwestia czasu az oglosza nowego showrunnera dla 2 sezonu Inhumans, z Iron Fista juz go wywalili wiec to bedzie koniec jego kariery w MCU.
Runaways na poczatku nie chcialam ogladac (nie cierpie ich w komiksach) ale od kiedy oglosili, ze w obsadzie jest James Marsters i Julian McMahon to zaczelam to powaznie rozwazac obejrzenie tego serialu

Ja też chciałam sobie darować Runaways, ale pierwsze recenzje są bardzo dobre no i Spike w obsadzie, to jasne, że trzeba zobaczyć :P

cos mi sie przypomnialo ;)

+ relacja miedzy Karnakiem i Gorgonem - jedna niewielu rzeczy ktore wyszly im dokladnie tak jak powinny

- wytlumaczenie co czyni Inhumans wyjatkowymi, ci co nie znaja komiksow po obejrzeniu powiedza "o x-men", a tak zdecdowanie nie powinno byc

A wiadomo dlaczego tutaj terrigeneza odbywa się bez tego kokonu? Czy na księżycu jakoś te kryształy przerabiają, czy to kwestia tego, że są one czyste?

PS - ciekawi mnie, czy Cal i Jiaying wiedzieli coś o Attilanie.

Teoretycznie terrigeneza w Attilan powinna sie odbywac w komnatach terrigenezowych, a znajdujacy sie w ich Inhumans powinni byc pokryci kokonem - wyglada to troche inaczej ale przypuszczam, ze S.Buck nie do konca odrobil prace domowa - zarowno z AoS jak i z komiksow.

"Czy to kwestia tego, że są one czyste?" Nie, na Inhumans terrigen we wszystkich formach dziala tak samo, obojetnie czy to czysty terrigen, skazony terrigen, chmura terrigenowa czy jeszcze cos innego. Natomiast w zaleznosci od tego w jakiej formie jest terrigen dziala on inaczej na ludzi i mutanty, tj.: chmura terrigenowa - nie ma wplywu na ludzi ale mutanci od niej choruja lub gina, skazony terrigen - zabija i ludzi i mutanty, czysty terrigen - nie ma wplywu na ludzi ale nie wiem jak dziala na mutanty (kiedys propowali to wytlmaczyc na Quicksilverze ale juz nie jest mutantem wiec ten przyklad odpada).

Jesli chodzi o to czy ziemscy Inhumans (technicznie Nuhumans) wiedzieli o Attilan w MCU to przypuszczam, ze nie, no przynajmniej tak bylo w komiksach i wyglada na to, ze w MCU jest tak samo. W komiksach bylo tak, ze tysiace lat temu kiedy Kree postanowili zabic wszystkich Inhumans to oni rozdzielili sie aby przetrwac, grupka sie polaczyla i uciekla na Ksiezyc i nie mieli pojecia co sie dzialo na Ziemi. Dopiero kilka/kilkanascie lat temu w komiksach byl wielki event gdzie Black Bolt zdetonowal bombe terrigenowa i dopiero wtedy okazalo sie, ze na Ziemi jakims cudem udalo sie przetrwac paru Inhumans ale nie za bardzo wiadomo co i jak.

Zastanawiam się, po raz kolejny, po co im byli na planie spece od komiksów - kokon to bardzo ważny element terrigenezy. Może jego brak będą tłumaczyć genami. No wiesz, mieszańcy na Ziemi mają kokon, a czyści z Attilanu nie.

Tez mnie zastanawia po co im spece od komiksow, niektore elementy sa zachowane bardzo dobrze ale jednak niektore pomineli - tak jak piszesz - kokon to bardzo wazna rzecz, ktora zostala pominieta.

Watpie, ze tak to wytlumacza - Inhumans i Nuhumans (hybrydy ludzi i Inhumans) sa bardzo przyblizone do siebie, roznice sa doslownie znikome i prawie niezauwalne. W komiksach byla pokazana zarowno terrigeneza Inhumans jak i Nuhumans i sam proces wyglada identycznie, rozne jest tylko co jest przed i po (np. rytual) ale sama terrigeneza jest ta sama. Dziwi mnie to tym bardziej, ze w Inhumans sa juz dwa odniesienia do Agents of Shield, a w AoS pokazali kokony wiec czemu Inhumans ich nie ma - nie mam pojecia.

Z tego co piszecie to dla mnie jedyne sensowne wytłumaczenie jest takie, że jakiś spec powiedział Scottowi Buckowi o kokonach, terrigenezie itd. a ten po prostu powiedział coś w stylu "Nie ma mowy, to za głupie i dziecinne" i z tego zrezygnowano, nawet mimo, że pokazano to już w AoS.

Materiału źródłowego mnóstwo, a on wybrał to, co miało małe znaczenie, a tego co powinien - nie. Bo on wie najlepiej. Niech Scott lepiej zmieni branżę.

Każdy fan Dextera, Iron Fista (postaci) i teraz jeszcze Inhumans tego chce.

Naprawdę szkoda, ale niestety ciężko było się tego nie spodziewać (showrunner, trailery itd.). Serial na pewno zobaczę, jak już będzie premiera w telewizji, ale nie nastawiam się, że będzie lepjej. Również mam nadzieję, że Scott Buck zostanie wywaony z Marvel Television. On jest po prostu serialowym odpowiednikiem Davida Goyera. Prawdopodobnie będzie drugi sezon, ale pewnie się trochę z tym wstrzymają. Iron Fist dostał oficjalne potwierdzienie dopiero po paru miesiącach, na Comic Conie.