Wkurza mnie główna bohaterka. Niby taka outsiderka powinna mieć silny charakter, a ona pozwala sobą tak pomiatać.
nie wiem...jak dla mnie dobrze odgrywa swoja rolę. Według mnie takie co na zewnątrz pokazują swój "silny charakter" to tak na serio nie są pewne siebie i chcą przez to zdobyć akceptacje wszystkich. Natomiast ktoś taki jak nasza główna bohaterka nie wywyższa się, ale jednak trzeba przyznać, że radzi sobie. i to całkiem nieźle. Chbya większość osób miałob ywiększy problem z uporaniem się z tyloma negatywnymi sytuacjami co ona...
moim zdaniem jest słodka :P i kogoś na dodatek mi przypomina, bardzo podobna.... ech się rozmarzyłem ;)