No niezle, tego się akurat nie spodziewałam. Nie ma co się dziwić, że Marco jest taki skrzywiony w dorosłym życiu. I również liczę, że będzie kontynuacja.
Właśnie skończyłam oglądać i to samo sobie pomyślałam... już wystarczyło, że się naoglądał za małolata, żeby mu psyche zepsuć, ale aż takiego czegoś się nie spodziewałam. Ogólnie to liczyłam trochę na happy end!