PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=602211}

Jak działa wszechświat?

How the Universe Works
7,9 1 466
ocen
7,9 10 1 1466
Jak działa wszechświat
powrót do forum serialu Jak działa wszechświat?

Wszechswiat

ocenił(a) serial na 9

Gdybym miała wybrać jedną, jedyną rzecz we wszechświecie, która fascynuje mnie najbardziej, zdecydowanie wybrałabym czarne dziury.
Jest w nich coś takiego co przyciąga nie tylko materię, energię i światło, ale także uwagę :D
Przerażają, fascynują... nie ma we wszechświecie innego elementu o takiej sile, sile pojmowanej w różnoraki sposób.
Chciałabym dożyć takiego dnia, gdzie możliwe będzie zaobserwowanie takiej czarnej dziury :)
Nie mówię tu o spekulacjach podróży w czasie i przestrzeni, ale o zwykłej obserwacji czarnej dziury, która mieści się w centrum naszej galaktyki :)
Jestem ciekawa co was najbardziej fascynuje we wszechświecie :D

hathostet

Ciemna materia, antymateria i ciemna energia - to według mnie jest najciekawsze, bo może poza antymaterią, niezbadane.
Uważam, że największą siłą we Wszechświecie jest ciemna energia, która odpowiada za rozszerzanie Kosmosu. Czarne dziury uplasowałbym dopiero na 3 miejscu.

ocenił(a) serial na 9
michaltbg_filmweb

To również bardzo interesujące elementy we wszechświecie :) Szkoda, że tak mało o nich wiadomo, wciąż to tylko spekulacje, choć obecność ciemnej materii jest obecna we wszechświecie i trzyma go w jednej "kupie", by się nie rozpadł.
Dziwne, że ciemna energia odpowiada za coś zupełnie odwrotnego, jeśli tylko ciemna materia zniknie, to ta druga odpowie za rozpad tego wszechświata, który znamy.

hathostet

Obawiam się, droga Hathoset, że nikt ani nic nigdy nie dożyje dnia, w którym będzie można "zaobserwować" czarną dziurę.
Pochłania ona światło w 100%* (o tym piszę ciut niżej), a więc nie odbija niczego od swojej powierzchni, a więc nie można jej dostrzec metodą bezpośredniej obserwacji - ponieważ tak właśnie funkcjonuje ludzkie oko, że rejestruje odbite od powierzchni danego obiektu promieniowanie optyczne.
Promieniowanie (Hawkinga) czarnych dziur też jest niewidoczne dla ludzkiego oka. Jedyną możliwością bezpośredniej, organoleptycznej rejestracji obecności czarnej dziury byłoby obserwowanie jetów materii wyrzucanych na jej biegunach, w momencie, gdy aktualnie pożerałaby jakieś ciało niebieskie (np. gwiazdę). Nie mniej, obecność chociażby w pobliżu czarnej dziury w momencie, gdy ten destrukcyjny proces miałby właśnie miejsce, byłoby niezwykle niebezpieczne i prawdopodobnie wymagało znacznie bardziej zaawansowanej technologii niż ta, którą na dzień dzisiejszy dysponujemy, tj. wykorzystywania ochronnych pól elektromagnetycznych (z filmów SF) i zaawansowanych materiałów, chroniących przed kolosalnym promieniowaniem gamma, byśmy się tam nie roztopili w morzu cząstek.


Tym, co możemy jednak obserwować, podobnie z resztą jak w przypadku ciemnej materii czy neutrin, jest wyłącznie obserwacja konsekwencji obecności czarnej dziury. Czarną dziurę można więc "poczuć", gdy dopracujemy metody rejestracji fal grawitacyjnych (nad czym ostatnio wrze środowisko naukowe), usłyszeć ją (rejestrując emisję jej energii nieoptycznej w postaci promieniowania np. rentgenowskiego - można usłyszeć "dźwięki" czarnych dziur, wyszukując ich sobie w Internecie) czy w końcu doświadczając swoistego soczewkowania "krajobrazu" kosmicznego, znajdującego się tuż za czarną dziurą, obrączki horyzontu zdarzeń, która powstaje w wyniku zakrzywienia światła pod wpływem silnego pola grawitacyjnego czarnej dziury.

O problemie "widzenia" absolutnej czerni można się dowiedzieć wyszukując na przykład prezentacji marketingowych na temat materiału "Vanta Black", która pochłania 99,965% światła i dosłownie, nie można go zaobserwować gołym okiem - ani jego powierzchni, ani faktury, ani nawet krawędzi - a co za tym idzie kształtu. Problem "absolutnej czerni" jest jednak dość kontrowersyjny, jak bowiem dowodzi Hawking, nawet czarna dziura nie jest "absolutnie czarna", stąd jego słynne, i przeinaczone skądinąd przed poszukujące sensacji lub sceptyczne wobec nauki media, oświadczenie "czarne dziury, JAKIE OBECNIE ZNAMY, prawdopodobnie nie istnieją" - bodaj z 2014/2015 roku. Wyjaśniając: gdyż nawet one emitują cząstki, a więc nie pochłaniają wszystkiego w 100%, co doprowadzało do bólu głowy fizyków analizujących "paradoks informacyjny".


Wspaniale jest móc spotkać osobę, która tako żywo interesuje się problematyką międzygalaktycznych potworów, jakimi są czarne dziury.

ocenił(a) serial na 9
Winter_Midnight

Myślę, że jesteśmy tak bardzo ciekawi czarnych dziur, bo związane są z nimi wiele niewiadmych.
Jak uda się znaleźć odpowiedź na jedno pytanie, zaraz rodzą się kolejne, i tak w kółko.
Może dlatego to jest tak bardzo intrygujące i fascynujące :]

Uwielbiam tematykę czarnych dziur, zawsze pasjonowałam się nimi głównie z tego względu, że są owiane taką tajemnicą i ciężko odnaleźć odpowiedzi na zadane pytania....jedna wielka niewiadoma :]

Zawsze z miłą checią lubię dowiedzieć się nowch informacji odnośnie czarnych dziur, jak i innych aspektów dotyczących kosmosu :]

hathostet

Był swego czasu ciekawy odcinek z serii Horizon (sezon 46, odcinek 4) - pt. "Who's Afraid of a Big Black Hole".
Posiadał chyba nawet lektora. Jeśli miałabyś problemy z jego znalezieniem (a nie widziała tego odcinka, to daj znać).

Można sobie też obejrzeć produkcję z NGC - pięknym, klarownym językiem z amerykańskim akcentem. Nie powinno być problemów ze zrozumieniem.

https://www.youtube.com/watch?v=RChQtlCeUgM



Wybacz, że tak nagle znikąd znowu wracam. ;) Oczywiście Twoją poprzednią wypowiedź czytałem już wcześniej - zaraz po jej ukazaniu się. Po prostu jakoś teraz mnie tknęło, gdy przypomniałem sobie o paru dokumentach, by wrócić do Ciebie i Twojej pasji, nietypowej jak na smętny pragmatyzm współczesnych czasów.

Przesyłam mroczne pozdrowienie.

ocenił(a) serial na 10
hathostet

Mnie we wszechswiecie najbardziej interesuje życie gwiazd. Od ich narodzin z pyłu galaktycznego, poprzez ich życie, możliwość dawania życia, aż do ich spektakularnych śmierci...które w następstwie tego, dają początek nowym gwiazdą. Drugą rzeczą są właśnie czarne dziury, miejsca tak niedostępne, a jednak nic w pobliżu (kosmicznym pobliżu) nie może się im oprzeć :) Trzecim zagadnieniem które bardzo mnie pociąga, są wymiary i alternatywne rzeczywistości.

ocenił(a) serial na 9
WygladajacZaOkno

Ha mnie interesuje to samo.Moją ciekawość wzbudzają też pulsary :)

ocenił(a) serial na 9
hathostet

Ja osobiście jestem bardziej wszechstronny:
Od planet i księżyców po gwiazdy i ich pozostałości oraz najbardziej tajemnicze obiekty we Wszechświecie, tzn. czarne dziury, kwazary, blazary oraz magnetary.

Dla mnie osobiście wszystko co w przestrzeni mnie fascynuje.
Niezbadane?! No, powiedzmy, że jeszcze dużo wody w rzekach świata upłynie zanim wszystkie "tajniki" Kosmosu będą dla nas jasne i klarowne ;)

ocenił(a) serial na 7
hathostet

Mnie natomiast najbardziej fascynuje powstanie i ewolucja życia. Począwszy od zwykłego 'zlepienia się' ze sobą różnych pierwiastków, poprzez ukształtowanie się cech pozwalających na przetrwanie życia w określonych warunkach, skończywszy na wyodrębnieniu się samoświadomości i inteligencji. Aż w głowie się nie mieści, że my ludzie, jako malutkie żyjątka egzystujące gdzieś na drobniutkiej w skali Wszechświata planecie w pozornie niczym niewyróżniającym się układzie planetarnym w jednej z setek miliardów galaktyk; jesteśmy w stanie zaobserwować i zbadać, to co działo się miliony lat świetlnych od nas. Odkrywamy coraz to ciekawsze zjawiska lub przewidujemy ich istnienie na długo przed ich faktycznym odkryciem. Nic sobie nie robimy z przeszkód jakie napotykamy na drodze eksploracji, znajdując nieszablonowe sposoby dojścia do wyznaczonych sobie celów, nie tylko w dziedzinie astronomii, ale ogólnie pojętej nauki. Podczas niedługiej historii naszego istnienia (bo czymże są 2 mln lat w stosunku do 13,8 mld Wszechświata) rozwinęliśmy się niesamowicie pod względem cywilizacyjnym i technologicznym. Uwzględniając dodatkowo fakt, że człowiek współczesny (Homo sapiens) ma tylko 100 tys. lat, a największy skok rozwojowy (rewolucja przemysłowa) został zapoczątkowany dopiero na przełomie XVIII i XIX wieku; to powinniśmy jeszcze optymistyczniej patrzeć na naszą przyszłość i być dumni nie tylko z tego, co już udało nam się osiągnąć, ale także z potencjału jaki w nas drzemie. Rozwijamy się coraz szybciej, podobnie jak w coraz szybszym tempie rozszerza się Wszechświat. Można więc powiedzieć, że nasze umysły są 'czarną energią' naszego życia ;)

hathostet

Czarne dziury chyba jako jedyne maja zdolnosc laczenia sie,wszystkie inne ciala niebieskie w bezposrednim kontakcie powoduja destrukcje.
mam nawet teorie ze cala tajemnica wielkiego wybuchu tkwi w czarnej dziurze )))

hathostet

Carne dziury... koniec zycia gwiazdy i poczatek nieznanego, grawitacyjna pułapka gdzie nawet swiatło nie jest w stanie uciec... bardzo ciekawy temat.
''Nauka w przeciwienstwie do religi i polityki nie posiada ego i wszystko do czego dojdzie moze nyc uznane za błedne, jezeli tylko pojawi sie na to dowód. Nauka niczego nie trzyma sie kurczowo i stale sie rozwija''

hathostet

@hathostet: "Jestem ciekawa co was najbardziej fascynuje we wszechświecie :D"

Niewątpliwie czarne dziury :) Ale i nie tylko...
Może to jedynie kwestia tego, że trochę już widziałem programów poświęconych wszechświatowi. A gdy tylko natrafiam na jakiś artykuł, to i on nie przejdzie mojej uwadze. Niemniej, nabieram coraz większego przekonania - jeśli już go nie nabrałem w pełni, że 'nasz' wszechświat (co już sugeruje, jak o nim myślę) nie jest jedynym i 'wielki wybuch' co najwyżej był początkiem obecnie znanej nam naszej czasoprzestrzeni.
Najbardziej fascynujące jest myślenie o tym, że z 'niczego' to wszystko miałoby powstać. No ja nie jestem w stanie zaakceptować takiego wyjaśnienia, choćby za każdym razem trzeba było w nieskończoność stawiać pytanie: "co więc w takim razie było przedtem? ;)
A odcinek o czarnych dziurach, to ostatnio z kilka razy widziałem i nie przestaje mnie intrygować. A tak na marginesie - choć w temacie, "Interstellar" fajnie to pokazuje i trochę pozwala poczuć to, o czym marzysz, czyli możliwość zaobserwowania, czy wręcz znalezienia się wewnątrz niej. I jak dotąd nigdzie nie zostało to lepiej pokazane - bez względu na to, jakie kto by nie miał zdanie, że coś tam przeczy jakimś prawom. Póki co - z tego co jest mi wiadome, są różne zdania na temat tego, co by się z nami stało będąc w pobliżu czarnej dziury - już nie mówiąc w jej środku.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones