Już kiedyś o tym pisałam a to jest kolejny ośmioodcinkowy serial zbudowany na tym samym schemacie czyli:
1. Odcinek pierwszy: Bardzo ciekawy początek, jest zarys fabuły, są przedstawione najważniejsze postacie i jest zagadka.
2. Odcinki od drugiego do siódmego włącznie: Ktoś czegoś szuka, ktoś za kimś jeździ, dodawane są nowe postacie, zupełnie niemające związku ze sprawą, jakiś gej po drodze albo les, wiele ujęć głównej postaci z fajkiem w dzień i ze szklanka whisky wieczorem, jakiś pościg bez sensu, "ktoś dostał w nos, to popłakał się ktoś, coś działo się" ale nie wiadomo po co...
3. Ostatni odcinek: krótkie wyjaśnienie sprawy a to co przedtem możesz spokojnie zapomnieć .
To nie ma sensu co napisałaś. To jest serial, przedstawienie pewnej historii. Oczywiście, ze tam będzie wstęp, rozwiniecie - żeby widz mógł maksymalnie jakby odczuc ta cala historie. I zakończenie - nawet spoko, zwrot akcji, rozkminienie wszystkiego na najmniejsze kawałki, i szlachetny koniec, jakby poświęciła swoje zycie, żeby inni nie umierali przez ich leki. wszystko gra elegancko moim zdaniem.