Kolejny TVNowski gniot, nie różniący się poraktycznie niczym od innych produkcji. Po co to
oglądać, przecież jak się oglądało np Brzydule to tak jakby się widziało wszystkie inne te seriale.
Akurat ,,Julię" bym bardziej porównał do ,,Majki", bo połowa obsady jest taka sama (Ewa Kaim, Michał Lewandowski, Tadeusz Huk, Anna Tomaszewska, Grzegorz Mielczarek, Andrzej Deskur), a ,,Brzydulę" to raczej do ,,Prosto w serce", bo tam też pół obsady to ci sami aktorzy (Filip Bobek, Małgorzata Socha, Jacek Braciak i kilku innych). ;]