zgadzam się. 8/10. W porównaniu do innych tego typu lekkich seriali o CIA itp, akurat ten wyjątkowo przypadł mi do gustu. Oczywiście mam równiez sentyment do głównej bohaterki która pamiętam z Coyote Ugly.

Na tle np. Burn notice, czy Rubiconu to ten serial na prawdę słabo się ma, taka patetyczna materia w postaci służby krajowi w dobrej CIA, dosyć to naiwne i takie typowo amerykańskie. Nie zachwyca więc ten serial, chyba bliżej mu do czegoś pokroju Miss Agent niż stricte szpiegowskiego serialu

Wieje mi tu podobnym serialem-ALIAS Nawet aktorka podobna. Oglądając Kamuflaż nie sposób było ich nie porównać. To za sprawą pewnie głównej bohaterki serialu, ze względu na wspomniane podobieństwo do Jennifer Garner i tematykę.