Mangi nie czytałem, ale anime mi się bardzo podoba. Najbardziej duża ilość walk i bitew, które są pełne akcji i zwrotów akcji. Kreska z początku była co najmniej dziwna, ale z czasem stała się dla mnie rewelacyjna. Wiesz może ile sezonów to anime będzie miało, czy może tasiemiec to jest ? Ile jest tomów mangi ? I ile już zekranizowanych ? Z góry dzięki za odp. ;)

Historia jest bardzo długa, w tej chwili manga ma 30 tomów plus rozdziały wydawane co tydzień, które jeszcze nie zostały zebrane w tomy. A do końca jeszcze daleko.
Jeśli chodzi o animację, pierwsza seria kończy się na 16 tomie mangi. Seria druga, która na szczęście ma o niebo lepszą animację, podejmuje wątek od 17 tomu. Podejrzewam, że na razie będą dwie serie anime. Jeśli akcja będzie prowadzona w takim tempie jak seria pierwsza, to nie starczy rozdziałów mangi na dalszy ciąg animacji. Mam nadzieję, że nie porzucą projektu i dokończą historię, kiedy mangaka dopisze jej zakończenie.
Osobiście polecam przeczytanie mangi. Co prawda jak na razie skanlacje dopiero doganiają serię pierwszą anime, ale grupa która podjęła się tłumaczenia ma niesamowite tempo i wrzuca po kilka rozdziałów tygodniowo. Sporo wątków jest tu dokładniej omówionych, no i nie ma cenzury na krew ;) Nie, żebym była fanką rzucania mózgiem o ścianę, ale to szlachtowanie się mieczami zupełnie na czysto bardzo mi w animacji działało na nerwy.

A gdzie mogę ją przeczytać, pobrać ?

Polecam mangafox do czytania online. Albo manga traders jeśli chcesz ściągać, tyle że ta strona wymaga rejestracji.

Ale ja widze że na tym mangafox jest nie po polsku ;\

aaaa... to nie pomogę obawiam się. Z tego co mi wiadomo nie ma polskiej skanlacji. Ja czytam po angielsku.

Wszyscy fani mangi w przypadku każdej adaptacji zawsze marudzą że jest beznadziejna w porównaniu z oryginałem:D
Tyle że manga sama w sobie jest bardzo ograniczonym źródłem przekazu, przez co wymaga dużo większego udziału odbiorcy niż anime, książka, czy cokolwiek innego. W efekcie człowiek stwarza sobie pewne osobiste wyobrażenie (wynikłe z własnych potrzeb emocjonalnych) i tym samym kreuje emocje związane z danym dziełem. Przez to żadna adaptacja nie jest w stanie sprostać jego oczekiwaniom:p
Obiektywnie to oryginał jest zawsze słabszy jakościowo - tyle że mało kto potrafi to dostrzec, bo ocenia swoją bujną wyobraźnie, a nie dzieło;)
I gdy ta wyobraźnia jest ograniczona przez medium o większych możliwościach przekazu (kolor, dźwięk, obraz), to potem jest marudzenie:)))

W dużej mierze się zgadzam, bo należę do tych osób które raczej wolą mangę. Ale nie zawsze oryginał jest lepszy. W przypadku "Ouran High School Host Club" (tak wiem, bardzo odbiegam od tematu "Kingdom" ;) manga jest średnia natomiast anime wprost rewelacyjne. Kwestia realizacji. W przypadku anime "Kingdom" dla mnie serię położył sposób animacji walk i tych nieszczęsnych koni. Ja wiem, że autor też je rysuje jak skrzyżowanie krokodyla z hipopotamem, ale animatorzy mogli okazać im trochę litości XD

Druga seria skończyła się jakoś w marcu. Wie ktoś coś na temat kontynuacji serii???