Ubranie robocze Michała zawsze po pracy wygląda tak jakby było co nie dawno kupione albo nie używane. Nie wiem czy inni operatorzy koparek w Polsce też po robocie mają tak czyste kombinezony
W sumie mógłby się nawet nie przebierać. Widocznie w serialu praca koparkowego to coś takiego jak jeżdżenie taksówką :D
Ja robie na koparce no i nic a nic sie nie brudze. Pomysl zanim cos napiszesz. Przeciez nie siedze pod koparka tylko w srodku czlowieku...
Ja wiem, że operator siedzi w kabinie a nie pod koparką chodzi bardziej o zużycie materiału jak dla mnie wygląda zawsze po pracy tak jakby dziś po raz pierwszy je założył. Zadałem ten temat bo koło mojego domu nie dawno remontowali kompleksowo drogę i ci koparkowi mieli lekko zużyte ubranie robocze, może nie tak bardzo jak ci co operowali łopatą ale ich kombinezony widać było, że są używane , bo Michała to jakoś nie widać
Ale te jego 'głąby" też czyścioszki, porcięta i kamizeleczki zawsze jak nowe. Na budowie ...
Nawet jeśli siedzą tylko w kabinach, to muszą jeszcze do tych kabin dojść, często po błocie, i choćby czasem zajrzeć np. na czym stoją.
Coś się ostatnimi czasy zmieniło w ubiorze Michasia, wreszcie jego strój roboczy wygląda na używany. Może ktoś z produkcji przeczytał mój wpis na filmwebie na temat roboczego stroju Michałka i stwierdził, że robotnicy na budowie nawet jeśli są operatorami koparek i nie brudzą się tak jak pozostali to przecież ich ubiór po kilku miesiącach się po po prostu zużywa i nie wygląda tak świeżo jak na początku.
Tak na następny dzień pracy nowy kombinezon, ale dziwne jest to, że Michaś nigdy po pracy nie miał na spodniach śladu błota, bo jak zauważył andre_ na placu budowy często zanim pojawi się beton lub asfalt najpierw jest ziemia i po deszczu tworzy się błoto a operatorzy muszą dojść z szatni do kabiny i z powrotem
Dokładnie też pracuję aktualnie na rocznym Volvo 140 i jestem czysty, ubranie piorę raz w miesiącu z przyzwyczajenia a nie z potrzeby, jak jest kiepska pogoda to buty tylko zawsze sobie trochę pobrudzę, a w koparce siedzę w laczkach i dbam o porządek, codziennie sobie zamiatam w kabinie.
A kolega co pisze że koło niego koparkowy jest ubrudzony, to zapewne pracuję w małej firmie u prywaciarza gdzie musi robić na maszynie, pomagać przy łopacie i jeszcze naprawiać koparkę jak coś się stanie.
U mnie pękł wąż przelewowy w tym tygodniu, to moje zadanie ograniczało się do poinformowania kierownika zajmującego się sprzętem i ustawienia maszyny w takim miejscu aby serwisanci mogli bez problemu wymienić wąż. Nie musiałem nawet z maszyny wysiadać, ale nie siedzi się jak kołek, tylko wyjdzie i zawsze pogada z ludźmi.
pozdrawiam.
Ładna ta koparka, taka prawie jak z klocków Lego :)
Aż by się chciało coś wykopać, ale nigdy nie miałem okazji podziałać jakąś tego typu maszyną. Jedynie jako nastolatek mogłem u wujostwa na wsi poszaleć Ursusem po polu :)
Swoją drogą ciekawe ile można zarobić obsługując koparkę?
Włoska firma TOTO budująca odcinek drogi S5 z Wrocławia na Poznań szuka operatorów różnych maszyn, od koparki do spycharki. Kolega za pierwszy miesiąc dostał 7200. Zależne od liczby godzin w miesiącu, max możesz latem pracować 12.