i mam pozytywne odczucia. Możemy zobaczyć, że praktycznie za każdym bezdomnym stoi jakaś tragedia życiowa, że nie każdy pije z nich. Oczywiście są to ludzie czasem mniej zaradni życiowo, ale nie można ich skreślać.
Kiedyś nawet chciałem pojechać i zobaczyć ich nad Wisłą na własne oczy, ale tam miasto zrobiło tereny rekreacyjne i pewnie się przenieśli.
Krzyśka co siedział 1,5 r i żona się z nim rozwiodła znałam osobiście super facet niestety już nie żyje od wtorku :(