Starałem sie, na prawde chciałem zobaczyć ten serial. Niestety, po 30 minutach pierwszego odcinka mialem dość. Akcja na moście pokazała mi wszystko czego potrzebowałem do wyrobienia sobie oceny o tym gniocie. Nie ma szans zebym zobaczyl choćby minutę więcej, nawet jeśli kolejne odcinki są wprost oscarowe. To jest jakies nieporozumienie, polecam obejżeć np : Kolumbów a ten absurd omijac szerokim łukiem.
Przyznam, ze ja też oglądając pierwszy odcinek nabrałem wielu wątpliwości co do dalszych losów całego serialu, ale spróbuję się przynajmniej utwierdzić w swej opinii zerkając jeszcze na kolejne... może dwa @:-) i wtedy się zobaczy.
Ale te kolejne minuty po 30 też zbyt nie zachęcały. Nie chce mi się pisać co tam dalej było, ale nieco przekombinowane poszukiwanie "superhero z mocami" @:-), które wywiad mógłby wykorzystać i przebitki z tego co już się wydarzyło dla dociągnięcia do zamierzonego dla jednego odcinka czasu trwania @:-(.
No a takie wstępne spostrzeżenie po obzerkaniu tej premiery to straszliwie to kameralne było, prawie teatralne co zapewne wiąże się jak już ktoś w innym temacie napisał z mikrym budżetem tej produkcji. Ponoć mamy do czynienia z całym miastem, garnizonem niemieckim w nim stacjonującym, a tam się pojawia w sumie tylko kilku żołnierzy 1 kubelwagen, jedna ciężaróweczka i paru cywilów wliczając w to zamachowców @:-).
No i nie bardzo rozumiem w jaki sposób ta grupka dywersantów "teleportuje" się pomiędzy lokacjami @:-). Bo w jednej chwili są w akcji na moście, a zaraz po jego wybuchu (nieco widać, że nie jest on rzeczywisty tylko wygenerowany przez grafików komputerowych) bez żadnych pośrednich scen pojawiają się na powrót w tym ośrodku szkoleniowym w Anglii i wstępnie omawiają nowe zadanie z tym prowadzącym oficerem i w towarzystwie (jak mi się wydaje) nowego członka zespołu obdarzonego jak wyżej napisałem pewnymi "super mocami" @:-) @:-)