Super nowoczesna technologia, ale kamer monitorungu w korytarzach koropracji nie mogli umieścić.
Wtedy widać, kto, gdzie i kiedy chodził, robił.
A poza tym fajny serial
Jaj mam wrażenie, że ten ich cały świat chwiał się w posadach. Większość populacji żyła w czerwonych strefach i klepała biedę, byli więc ich największym zagrożeniem. Gdyby korporacje dołożyły jeszcze monitoring wewnątrz zielonych stref, to stworzyłyby wrogów wśród swoich pracowników.
Absurdów było więcej, choćby misterny plan muszenia Eleny by zrobić z niej prostytutkę. Po co te łamanie nóg, stypendium, kształcenie? Przecież mogli po prostu podjechać, załadować ją do auta i tyle.