Pytanie czy jest w planach;)

Na pewno nie :)

Cytując wiki:
In March 2017, Tyson stated that although nothing has been greenlit, there has been talk about a second season.
https://en.wikipedia.org/wiki/Cosmos:_A_Spacetime_Odyssey

to było do przewidzenia, w końcu maja jeszcze mnóstwo tematów które mogą omówić. :)

więc wciąż trzymam kciuki za 2 sezon.

https://www.space.com/39386-cosmos-tv-series-gets-second-season.html

2 sezon potwierdzony :)

Zawsze można też obejrzeć do porównania serial Cosmos z 1980 i zobaczyć, że w ciągu zaledwie 34 lat nasza wiedza została sporo wzbogacona czy nawet zmieniona, bo pewne założenia wcześniejsze uznaje się za błędne.

Zapowiedzieli drugi sezon :)

Druga część ma mieć podtutuł Possible Worlds i ma być jeszcze przed wakacjami, znowu będziemy podróżować z Neil DeGrasse Tysonem.

Na drugą część Planety Ziemi trzeba było czekać 10 lat, tutaj będzie o połowę szybciej.

2 sezon nie wystartuje w marcu :( Powodem jest toczące się dochodzenie o molestowanie względem Neil deGrasse Tysona.
https://variety.com/2019/tv/news/cosmos-season-2-premiere-date-neil-degrasse-tys on-1203141146/

Pierwszy odcinek 2 sezonu miał być 4 marca, ale wycofali z ramówki :(
Oby sprawa wyjaśniła się jak najszybciej i serial pojawił się jeszcze w tym roku.

Dobre wieści! Śledztwo wobec Tysona zakończyło się i jak podaje National Geographic, szukają teraz miejsca w ramówce dla "Kosmosu" :) https://deadline.com/2019/03/neil-de-grasse-tyson-returning-to-national-geograph ic-after-assault-investigation-1202576640/ Także czekamy na nową datę, oby jak najszybciej!

Dzięki za info. Nie będę ukrywał, że Cosmos 1980 oraz Cosmos 2014 to bardzo ciekawe seriale.

dzięki za dobre wieści kolego. Już się bałem że to cholerne #meToo też mu dowali. Jak widziałem zdjęcie tej kobiety co wniosła sprawę aby wymusić pieniądze to aż mnie obrzydzenie brało. On jest człowiekiem na pozimie i nigdy by takiej nie ruszył. a nawet jakby ruszył to niech sie cieszy paskuda :) Drobny żart na temat jej planetek i tatuaża z plutonem zdecydowanie był komplementem a nie molestowaniem. aż strach pracować czy choćby rozmawiać z takimi feminazistkami wymuszjącymi haracze. Już na wall street odradzają zatrudniania kobiet i obracania sie w ich towarzystwie aby nie narobić sobie problemów. Jedno żartobliwie powiedziane zdanie może niszczyc karierę. Jakaś wywłoka niszczy wysoko postawionego człowieka dla samej zasady. To jest dramt co sie w tej Hamuryce dzieje... same sobie strzelają w nogi. to jest niszczenie sobie stanowisk pracy i opini nie tym co potrzeba. ten świat poszedł w bardzoooo złą stronę. tylko czekać aż to wszystko szlak trafi. nawet nikt po nas nie zapłacze.

Koleżanko ;)

Koleżanka lubiąca kosmos :) Tym bardziej szanuję :D

Chciałabym Ci się odwdzięczyć podobnym komentarzem, ale nie mogę, bo to co napisałeś dwa posty wyżej jest dla mnie wyrazem kompletnego braku szacunku. I to najdelikatniej mówiąc. Obraża mnie to jako osobę, ale też jako kobietę. W przyszłości uprzejmie radzę zastanowić się dwa razy zanim coś napiszesz.

Zastanowiłem się już wtedy i dlatego to napisałem :)) Tym bardziej się dziwię że odpisałaś już wczesniej :)
Przez chwilę łudziłem się że może się zgadasz ale jednak widzę że nie :)
Zresztą nie wiem co w tym dziwnego że można szanować kobietę za fascynację o kosmosie i jednocześnie być przeciwny takim które dla 5 minut sławy czy własnych korzyści materialnych niszczą wysoko postawionych ludzi którzy tak jak Tyson robią dobrą robotę. Nie Twierdzę że to wszystko wymysły co sie słyszy i czyta ale spora cześć to wymyślone bajki żeby sie załapać na łatwą kase. Jeśli jakaś aktorka dała co miała żeby dostać rolę dzięki której stała się sławna to czemu po latach nazywa to gwałtem skoro zrobiła to dobrowolnie i jeszcze zarobiła na tym miliony?

A mnie dziwi, że się tak dziwisz skoro natura ludzi jest znana od bardzo dawna i precyzyjnie opisana w książkach :)

Kobiety chcą ugrać jak najwięcej kasy, jeśli można. A czemu miałyby postępować inaczej, jeśli widzą, że to daje skutek. Skoro kiedyś zadawała się dana kobieta z jakimś facetem sławnym lub z dużą władzą to już mówi wszystko o danej kobiecie i nie trzeba więcej wiedzieć :)

Sam mam duże powodzenie u kobiet, ale nigdy nie bazowałem na swoim doświadczeniu, ale generalnie wiedzy gromadzonej przez całą ludzkość i ich doświadczeniach, bo to daje szerokie spektrum, że pewne rzeczy są niezmienne i mamy na nie największe prwdopodobieństwo.

Są wyjątki od reguły owszem na zasadzie ślepej kurze trafiło się ziarno, ale generalnie bazując na największym prawdopodobieństwie rzadko są odstępstwa.
Kij ma też dwa końce.

Kobiety są łatwe dla najpłytszych facetów owszem.
Ale faceci z powodzeniem najmniej szanują kobiety, bo nic co przychodzi łatwo się nie docenia. Zatem przystojni lub zamożni lub pewni siebie z dobrą gadką, a już najbardziej sławni z racji, że statystycznie kopulują z największą ilością kobiet w swoim życiu mają też najwięcej sytuacji na pograniczu gwałtu czy zwyczajnie gwałtów.

Twoje stanowisko jest zrozumiałe ze spojrzeniem od strony facetów, że kobiety i tak są próżne, płytkie i egoistyczne.
Ale to dotyczy obu płci i było tak od zawsze.

-Biografie ludzi sławnych i z władzą ile mają kobiet, a jak kobiety się nimi zachwycają.

-Książki uwodzicieli i rozmowa z nimi czemu nimi zostali i postanowili zaliczać setki kobiet

-Książki o selekcji naturalnej dotyczące kogo skreślamy, a kogo przepuszczamy przy zainteresowaniu seksualnym, a od tego wręcz zawsze się zaczyna relacja damsko-męska

-Książki o naturze mężczyzn i kobiet

-To samo dotyczy tego, że ponad 90% relacji damsko-męskich się rozpada z konkretnych powodów, bo ma słabe podstawy - (kobiety patrzą tylko/głównie na wygląd lub kasę lub cwaniactwo, a mężczyźni wygląd) Nawet przy małżeństwach w krajach cywilizowanych mamy ok 65% rozwodów i tylko dlatego nie jest wyższy odsetek, bo trudniej się rozstać oraz wielu siedzi ze sobą, bo dzieci, bo kredyty, bo strach przed alimentami lub strach przed samotnością lub brakiem regularnego seksu. Bez tych powodów pewnie podskoczyłaby liczba rozwodów do 85%.

Selekcja naturalna jest prosta i niezmienna. Ignorowanie wartościowszych jednostek, a bycie łatwym/łatwą dla najpłytszych i dopisywanie pod swoje wyobrażenia takim osobnikom zalet, które nie istnieją, a ignorowanie realnych wad.. Czysty egoizm. Faceci bardzo często widząc ładną kobietę przypisują im wszystko co najlepsze i
mogą być materialistkami, idiotkami, wariatkami, egoistkami i puszczać się z byle kim, a faceci potrafią na takie mówić ideał i dla takich tracić mózg nie oceniając je po faktach.
A kobiety znów postępują jak ameby widząc przystojnego lub zamożnego lub pewnego siebie lub sławnego przypisują takim także wszystko co najlepsze, a statystycznie tacy kopulują z największą ilością samic, traktują kobiety najbardziej przedmiotowo, najmniej się starają o seks czy miłość, najwięcej okłamują zdradzają, a kobiety dla takich chętnie rozkraczają nogi. I tacy mogą być wulgarnymi prostakami, głupcami, kłamcami, mieć przeciętne/niskie IQ, marne gusta, spory przebieg seksualny, zdradzać, bić, poniżać, zgwałcić, nakłonić do prostytucji, a jednak ciesza się z dużego powodzenia. Są wyjątki od reguły, że dany facet z powodzeniem jest wartościowy, bo szybko miał związek jakąś kobietą i nie poznał nawet dobrze natury kobiet. Zaakceptował pierwszy związek, że to jedyna, bo wychowanie itd. i nawet sporo taki związek przetrwał, ale czy, jeśli ten facet nie byłby przystojny lub zamożny lub przebojowy zależnie co dało mu wabik i powodzenie miałby szansę u tej samicy ? Oczywiście, że nie.

Jeśli facet interesuje się mniej urodziwymi kobietami to tylko z tego powodu, że wie, że nie ma szans u urodziwszych lub się po nich przejechał, ale zazdrości tym, którzy mają urodziwsze.
Jeśli kobiety dają szanse mniej przystojnym lub mniej zamożnym lub nieśmiałym to również dlatego, że nie mają zbyt dużego powodzenia lub się przejechały, bo facetach z powodzeniem.

Wiadomo, że mega frajeremi faceci czują się gdy zostają tylko kolegami kobiet, które się im podobają. Poniekąd frajerami faceci zw związkach, bo muszą płacić czasem, kasą i energią za seks i muszą się starać o coś co inni dostają za free. Ok 80-90% kobiet ma w swoim życiu kochanka lub wielu kochanków. Więc zawsze wygrani są, którzy mają z daną kobietą seks bez zobowiązań. Bo nie muszą się starać o coś co pierwsi lepsi mają od razu.

To samo dotyczy tego, że im większe powodzenie ma dany samiec ma większe szanse na urodziwsze samice i kopulowanie z większą ilością urodziwych samic.

Kobietom nie przeszkadza to, zadając się z mężczyznami przystojnymi lub zamożnymi lub przebojowymi z dobrą bajerą lub sławnymi są najbardziej narażone ze względu na największe prawdopodobieństwo, że będą tylko:
-Zabawką na seks bez zobowiązań
-Wykorzystaną przez takich, bo prują się szybko licząc z takimi na związek
-Nie doświadczają od takich żadnych starań, bo dają się na tacy. Często same się o wiele bardziej o takich starają
-Mają kogoś z dużym przebiegiem.
-Sa okłamywane i zdradzane
-Bite i poniżane
-A zdarza się, że zgwałcone

Nigdy to kobietom nie przeszkadzało. Bo są najłatwiejsze dla sławnych, a dalej dla zamożnych lub pewnych siebie z bajerą lub przystojnych czyli tych z ktróymi największa szansa na to, że mają najwięcej seksu z różnymi kobietami podczas swego życia. Nie sądzę, by jakakolwiek kobieta z tego sobie nie zdawała sprawy, która ma minimum 18-20 lat.
To samo, jeśli zadają się z facetami z sławą i władzą, jadą do hotelu i potem udawanie przed mediami, że nie spodziewała się, że jedzie tam na seks :) To tak jakbym wszedł do getta i fikał gangsterom, a potem był zaskoczony, że dostałem kulę w łeb. Przykro mi, ale nie wierzę, że kobiety mogą być tak naiwne i głupie. Dużo większa szansa, ze są po prostu puste i egoistyczne i gardzą mało przystojnymi lub mało zamożnymi lub mało pewnymi siebie, a zachwycają i lubią rozkładać nogi przed przystojnymi czy zamożnymi czy pewnymi siebie, bo taka ich natura, która pcha ich do tego. Więc pewnie ok 95% wszystkiego złego co spotyka kobiety ze strony facetów to wynik próżności i egoizmu, że skreślają wartościowszych frajerów, a lubią zadawać się z tymi z większym powodzeniem,

Premiera drugiego sezonu przesunięta najpewniej na 2020 rok dopiero.

Tak i będzie połączona z premierą książki żony Carla Sagana, współautorki filmu.

Mamy wreszcie datę! Amerykański NG wyemituje pierwszy odcinek drugiego sezonu 9 marca 2030 roku! :)
https://www.thewrap.com/neil-degrasse-tyson-cosmos-possible-worlds-premiere-date -nat-geo-fox-season-2/

"2030" Co?? mamy czekać 11 lat! xD

202O naturalnie, co za literówka okropna! :)

rok opóźnienia przez jakieś farmazony o molestowaniu ...

to w polsce to będzie pewnie pod koniec roku

niedawno zakończył się drugi sezon, emitowany przez national geographic

https://www.documentaryarea.tv/results-series.php?pageNum_Recordset1=0&totalRows _Recordset1=13&search=Cosmos:%20Possible%20Worlds