no tak..jak sie ma w 'ulubionych' film 'faceci w czerni' oraz 'spidermana' to faktycznie riget jest w porownaniu z takimi obrazami filmem niezwykle malo ambintym i calkowicie dennym. Obok takich superprodukcji jest niewatpliwie absolutna klapa.
khykhykhy
zostan przy spidermanie jednak. nie siegaj bo nic ambitniejszego

To, ze ma w komentarzach Spidermana nie swiadczy o jej glupocie. Ograniczenie sie do filmow 'ambitnych' jest dla mnie zdecydowanie wiekszą. Zauwaz, ze po za 'facetami w czerni' jest jeszcze kilka naprawde dobrych filmow.

Zawsze znajdzie sie ktos, kto uczepi sie kilku filmow z ulubionych kiedy to skrytykuje sie inny film.. Jakas tradycja na filmwebie?

Lepiej pokasuje szybko jakies rozrywkowe filmy z mojej listy, zeby nikt sie nie mial o co czepiac ;P.



pzdr

Chociaz ekranizacja Spiderman rzeczywiscie byla nieudana. Sam Raimi powinien zostac przy filmach typu Evil Dead :].

Rzecz nie w tym, że nie można lubić kina rozrywkowego, jednocześnie zachwycając się produkcjami bardziej wyrafinowanymi. Jasne, że można. Ale nie wypada, jak zrobiła to założycielka wątku, szydzić z "Królestwa", twierdząc, że to kino "mało ambitne", jednocześnie zaliczając do ulubionych takie "niezwykle ambitne" tytuły jak "Faceci w czerni". To nie kwestia lubienia bądź nie "Królestwa" jest w tym przypadku kluczowa, lecz sposób argumentacji.

Gdyby Agula miala w swoich ulubionych same rozrywkowe filmy to ok. Widocznie nie nadaje sie do ogladania filmow ambitniejszych. Jednak ma w swoich ulubionych takie filmy jak Forrest Gump czy The Green Mile, ktore wg. mnie sa dobrymi inteligentnymi filmam (O prostej strukturze, ale badz co badz inteligentnymi). Mimo wszystko wnikajac w jej 'ukochane' filmy mozna zauwazyc, ze pozycje typu Ridget nie przypadna jej do gustu. No i malo konstruktywny byl ten komentarz (Zakladajacej temat). Sam o Krolestwie wypowiem sie za jakis czas, bo ogladalem to jakies 2 lata temu i w sumie tak sobie pamietam (Tyle, ze mi sie podobalo), a teraz udalo mi sie wypatrzec obie serie na DVD w bardzo przyzwoitej cenie ;).

pozdrawiam

"Mimo wszystko wnikajac w jej 'ukochane' filmy mozna zauwazyc, ze pozycje typu Ridget nie przypadna jej do gustu."

O takich rzeczach to ciężko wyrokować. Mam w swoich ulubionych tak różne filmy jak "Dogville", "Potwory i spółka", "Terminator" oraz "2001: Odyseja kosmiczna". I jeszcze "Vinci" na dodatek. :)

Przekroj po gatunkach filmowych ;). Duzy plus dla Ciebie za filmy Coenow ("Your name is Lebowski, Lebowski!"), Clockwork Orange, Shallow Grave, Little Miss Sunshine, Back To The Future.. no i za wiele innych :D! Naprawde bardzo fajne filmy, czesto ogladam. Lece obejrzec jeszcze przed sylwestrem Barton Fink :].

Szczesliwego nowego roku ;)!

"Jednak ma w swoich ulubionych takie filmy jak Forrest Gump czy The Green Mile" - brawo brawo
Wzruszający pseudo retard i dwumetrowa, czarna paralela Chrystusa.