Serial został stworzony na podstawie świetnej książki "Krawcowa z Madrytu". Polecam
przeczytać. I czekam z niecierpliwością na polskie napisy do serialu.
Książkę przeczytałam już jakiś czas temu. Jak dla mnie dobra lektura aczkolwiek czegoś w niej brakowało. Dziś obejrzałam pierwszy odcinek serialu i mam nadzieję, że będzie dobrym uzupełnieniem „Krawcowej z Madrytu”. Póki, co jestem zadowolona :)
W moim przypadku było inaczej.
Najpierw obejrzałam serial, potem sięgnęłam po książkę.
I powiem tak. Serial przebił książkę. Moim zdaniem był dużo lepszy.
Wysoka ocena dla serialu, niższa dla książki, ale wiadomo, gdyby nie książka, nie powstałby serial.