Ja wiem, ze na poczatku ten serial moze wydac sie cukierkowy i basniowy, ale po paru odcinlach sceny walk i masakra ktora otacza swiat wszystko wynagradzaja. To wlasnie pieny kontrast miedzy pieknym swiatem, a krwawa zaglada ktora go czeka.
Wiem ze glowna bohaterka nie pasuje na role wojowniczki, ale w sumie staram sie o niej nie myslec gdy to ogladam xD
Ogolem gdy patrze na serial to mam troche wrazenie ze to kolejna czesc Dragon Age :) kolejna plaga hehe
Po pierwszym sezonie miałem mieszane odczucia. Do drugiego sezonu się już nie zabrałem, może kiedyś. Into the badlands znacznie lepiej zrobili i tam sceny walk są świetne.
sezon 2 o niebo lepszy od 1 moim zdaniem, cała fabuła, antagoniści, sceny walk, sam finał. Warto obejrzeć. 1 sezon też nie był zły, Poppy Drayton to zdecydowanie najsłabsza część serialu, ale nie mogę powiedzieć, że całkowicie była do bani. Zresztą w 2 sezonie miała tyle czasu antenowego co może połowa jednego odcinka :)