Sama postać jest okay, ale aktor gra tak drętwo że szok. Butlera widziałem już w innych filmach i nie radził sobie aż tak źle, natomiast tu kompletnie nie może wczuć się w rolę. Mimika i modulacja głosu to po prostu jakaś masakra. W scenach gdy jego bohater jest czymś zszokowany, Butler robi miny jakby był upośledzony. Liczę, że bohater zaliczy deada, bo jest tak irytujący, że odechciewa się oglądać produkcje.
A sam serial jest bardzo dobry, aż dziw, że MTV zrobiła takie dobre fantasy. Charakteryzacja, efekty i zdjęcia są bardzo przekonujące. Kolejną wadą są dialogi, które też czasem ssą, ale mimo wszystko wciąga ;)
Butler i tak wypada całkiem ok na tle dziewczyny od Amberle, której gra jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. Sam aktor, nawet nie wiem czemu, ale okropnie mnie odrzuca — jego twarz, mimika. Nawet nie umiem określić, ma w sobie coś odrzucającego. Resztę aktorów dobrze się ogląda.
Niestety Will i Amberle to główne postaci, książkę trzeba by przeczytać by nabrać pewności, że nie zginą, ale raczej się na to nie zanosi. To oni powinni być tymi, którzy przegnają demony. MTV to kanał młodzieżowy, stąd też zapewne i słabi aktorzy 'młodzieżowi', niezbyt wymagający, ale nastolatkowi może się podoba(?)
Serial ogólnie bardzo fajny. Ciekawy - zachęca do lektury książek, ale aktor jest beznadziejny. Księżniczka radzi sobie nieco lepiej ;)
Pierwszy sezon jest prawie wierną kopią książki...wiadomo z wyjątkami. Drugi natomiast to misz masz książkowe. Jeśli ktoś czytał sagę (jak ja) drugi sezon go rozczaruje. Jeśli nie to bardzo mu się spodoba ;)
Nie oglądam, po kilku odcinkach dałem sobie spokój - kto tam teraz jest głównym bohaterem w takim razie? :O
Wg mnie Butler gra całkiem dobrze. Postać jest sama w sobie trochę dziwna, od początku wydawało się, że Wil będzie głównym bohaterem, ale później jakoś już tak nie jest to odczuwalne, jakby zszedł na dalszy plan. W zasadzie mogli wybrać dużo gorszego aktora na jego miejsce ...