bo ten sezon ma mnóstwo żenujących i sztucznych scen. Z Marka zrobili zazdrosnego półgłówka a o Basie nie czuł się nigy zazdrosny a wiele razy miał powody
pasowali pasowali. Pokazali to w piątym sezonie tylko Marek zaczął szpanować i tak się to skończyło
Patrycja? wymalowana lala? proszę cię...
Poza tym jedno mnie dziwi... lubisz kryminalnych a krytykujesz najlepszy 5 sezon. Który po prostu ma wręcz genialną fabułę, mocnych przestępców. I do dziś napięcie wzrasta z odcinka na odcinek...
reszta sezonów nawet nie mają takiego klimatu a Tryptyk się zestarzał
Gdzie napisałem wymalowana lala ? W któtrym miejscu.ja lubię najbardziej 3 sezon z Kryszakiem np albo z Rafałem Cieszyńskim.
Patrycja nie była wymalowana lalą. Zrozumiała swój błąd i chciała sobie ułożyć życie w normalnej i bezpiecznej rodzinie. To Marek nigdy nie miał czasu dla niej i dla dziecka - małego praktycznie wychowywała jego matka.
Baśka to infantylna idiotka, zakochana jak pies w Brodeckim, zazdrosna o każdą dziewczynę, na którą Marek spojrzał.
Fatalna postać i aktorka.
A jeśli chodzi o serial jako całość, to ok, tyle że wątki osobiste są nudne i przegadane a Baski nie trawię.