hej. właśnie obejrzałam pierwszy odcinek. zgadzam się z innymi wypowiedziami na forum, serial ma potencjał. podoba mi się pomysł na serial, klimat, zagadka i takie napięcie, no i pierwszy odcinek naprawdę fajny. ale mam jedną wątpliwość. Jak zginęli rodzice Diany? Matthiew mówił coś o procesie z salem, że wtedy zginęła matka Diany, ale to byłoby w stanach i to w 1691-1693 latach. Z tego by wynikało, że czarownice się nie starzeją. Z kolei później Diana rozmawiając z tym gostkiem z biblioteki na piwie/winie mówiła, że rodzice zginęli na granicy Ukraińsko - Rosyjskiej gdy prowadzili badania a miejscowi uznali ich za czarownice. Jak wy to odebraliście??
Diana jest potomkinią pierwszej czarownicy straconej w Salem. Rodzice zginęli na granicy Ukraińsko - Rosyjskiej ;)
tak! obejrzałam jeszcze raz ten fragment. Masz rację. Coś mnie zamroczyło z tą potomkinią.
Jeszcze nie czytałam tej książki, ale z reguły filmy/seriale "lekko" odstają od literatury. Książka zapewne jest dużo ciekawsza. Daj znać po jakimś czasie czy serial w miarę odzwierciedla pierwowzór literacki bo po 2 odcinku zachciało mi się zajrzeć do książki.
Książka jest strasznie przegadana i dałam sobie spokój po 2 części.Na razie serial mocno trzyma się książki,poza drobnymi szczegółami.
Również odradzam czytania książek z tej serii. To ten serial, który jest lepszy i to znacznie od pierwowzoru książkowego. Tam nie dostaniesz tak świetnego romansu głównych bohaterów, a dwie pierwsze części są strasznie nudne. Niby później jest lepiej.