Zaczelam oglądać bez przekonania chociaż lubię seriale kostiumowe. Wciągnęłam się chociaż główna bohaterka do bólu dobra i idealna. Takie ideały są wkurzające. Główny bohater nietrafiony. Może ma i dobry charakter, ale ani młody, ani urodziwy. Nie wiem jak taka młoda dziewczyna mogłaby się w nim zakochać. Enrique Argon to sku.....wysuń do potęgi. Z jednej strony to złoczyńca idealny, z drugiej strasznie meczący. Ten jego spokój z jaką łatwością dokonuje podłości z uśmiechem na ustach. Tacy są najgorsi. Dopisuje go do listy największych kanalii filmowych.