jest mozne z napisami?

Niestety jeszcze nie - musiałam obejrzeć po angielsku, ponieważ nie mogłam znaleźć tłumaczenia TT^TT

Już są napisy od grupy Dream Team.

Ja osobiście uważam, że mogli skupić się na mniejszej liczbie osób, ale też mnie pierwszy odcinek zainteresował. Wstrzymuję się jeszcze od oceny, ale będę śledził serial, może przypadnie mi do gustu.

właśnie widziałem pilota i muszę przyznać mi się bardzo spodobał , na pewno będę oglądał dalej . Tematyka może bardzo oklepana mimo to bardzo lubię takie filmy czy w tym przypadku serial . Aktorzy jak dla mnie całkiem nowi ,żadnego nie kojarzę oprócz Chrisa Wooda z serialu pamiętniki wampirów . Co do zasięgu epidemii według mnie nie jest on taki znowu duży jedno miasto a najbardziej szpital . Zobaczymy co będzie dalej na razie dałem 9 ., w ocenie zobaczymy czy utrzyma poziom .

Może nie jestem obeznany w temacie, ale mnie się właśnie wydawało, że ta tematyka nie jest aż tak często poruszana w serialach, przynajmniej nie jako główny wątek. Mam tylko nadzieję, że nie pójdą w stronę zombie, bo temat żywych trupów jest już strasznie oklepany.
I jeżeli serial doczeka się kolejnych sezonów, to jestem prawie pewny, że ucierpi nie tylko Atlanta. ;)

Daje szanse temu serialowi, po pierwszym odcinku jestem zainteresowany aktorzy mało znani ale żaden mnie nie denerwował. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Nie na pewno nie pójdzie w stronę zombi bo epidemia powoduje straszną śmierć a nie przemianę w walkera . a co do kilku sezonów to zobaczymy jaka będzie oglądalność i w jakich godzinach jest emisja w USa bo takie rzeczy robią różnicę .

Jak na razie niewiele wiemy o chorobie i z tego, co widzieliśmy, wywołuje agresję. Od agresji niedaleko jest do zombie, zwłaszcza we współczesnym znaczeniu tego słowa.
Emisja w USA jest o godzinie 20:00 PST/21:00 EST, więc z czasem nie ma raczej problemu... zakładając oczywiście, że godzina emisji się nie zmieni.

Agresje nie wywołuje wirus jako /mutacji/przemian/transformacji agresja u osób zarażonych jest objawą samoobrony i ostatecznej próby uratowania własnego życia... czasem po prostu w drastyczny sposób :)

Serial jest wzorowany na duńskim serialu o tym samym tytule, jeśli się nie mylę zakończył się on po pierwszym sezonie - taka ciekawostka:)

Natomiast sam pilot jest bardzo ciekawy, mam nadzieje że w końcu doczekałem się serialu w którym ukazana zostanie groza epidemii. Aktorzy jak już ktoś wspominał nie denerwują, a to ostatnimi czasy duży plus. Mam tylko nadzieję że nie będzie idiotycznych zachowań bohaterów w stylu TWD.

Poprawka - belgijskim.

Faktycznie, moja wina. Dziękuje za zwrócenie uwagi.

Pozdrawiam :)

BTW: czy ktoś ma może dostęp do belgijskiej wersji serialu z napisami?

Pozdrawiam :)

Wersja belgijska nie skonczyła się na 1 sezonie, 2 jest w produkcji natomiast amerykańska wersja na 99% skończy się na jednym sezonie, ponieważ:
1. oglądalnosc premiery nie była fascynujaca
2. CW od razu spisał serial na straty reklamujac go jako "limited series event"

Czyli będzie bez zakończenia, bez puenty? Czy na potrzeby amerykańskiej limitowanej wersji zmontują jakiś finał?

czytałam, że "limited series event" nie oznacza, że będzie tylko jeden sezon, a liczba odcinków będzie mniejsza :) niestety, nie mogę podać źródła i mogę źle kojarzyć fakty.

kurde murzynow jak mrowkow. myslalem ze czarni to trudnia sie gangsterka, a tu same wysokie stanowiska sprawuja.

Serial dzieje się w Atlancie.A w Atlancie biali to już prawie mniejszość ;)

dobrze prawisz klaunie ;-)

wiele to wyjasnia.

To obejrzyj też może Cordon z 2014 (Kwarantanna to praktycznie zupełna zrzyna). Co prawda trudniej się go ogląda z uwagi na język (holenderski), jest bardziej surowy i mniej efekciarski, ale nie jest tak rozwleczony, choć sama akcja mniej dynamiczna (to co tutaj dzieje się w 9-10 odcinku w oryginale jest w 4, więc amerykanie celowali w przynajmniej dwa sezony) i na szczęście brak jest pseudo-poprawności politycznej.

Nie "zżyna", tylko remake. Remaki na tym właśnie polegają.

To prawda, ale trudno mi nazwać remakiem kalkę po zaledwie dwóch latach. Prędzej to lokalizacja, bo obraz oryginalny faktycznie mógł niezbyt docierać na grunt amerykański.

Mnie też trochę dziwi, jak można robić remake dwuletniego serialu, który nawet nie został zakończony, ale remake to remake.

oni robią "kalki", bo wiedzą, że oryginały mało kto ogląda. dlatego też wybierają niszowe produkcje z takich krajów jak Holandia czy Dania.