Generaalnie b. lubie ten serial i w wielu przypadkach bronię go ale fakt że czarny sobie chodzi po terenie Niemiec za hitlera jak gyby nigdy nic jest tak nie logiczny i nie realny że aż razi
Byłoby lepiej gdyby zamienili go z Coldem i podawałby drinki :) Przy wszystkich idiotyzmach jakie ten serial oferuje ten nie jest aż tak rażący, ale też lubię oglądać takie seriale :) JSA ma w ekipie przodka Vixen? Nie czytałem komiksów i nie znam zbyt dobrze universum,ale Vixen wystąpiła w Arrow w czasie współczesnym więc zastanowiło mnie to. Co do czarnych w czasach hitlera to ta sama scena była w Timeless, który idiotyzmami przyćmił mnie tak bardzo,że nie dałem rady obejrzeć więcej niż 2 odcinki, ale mimo wszystko tak wyprosili czarnego z baru :D
Dla mnie i tak najlepszy był Hourman i te jego "Powinniśmy ich przesłuchać" oraz "Gdybym wcześniej spotkał tę bandę, ZAPAMIĘTAŁBYM ich". No pewnie, że by zapamiętał... Już mu się Mike Ross włączył :D
Ostatnia scena i spotkanie Reverse-Flasha z Hourmanem też całkiem sympatyczne.
Ogólnie jeśli przymknąć oko na te wszystkie głupoty, to odcinek całkiem spoko.