Legends of Tomorrow (2016-2022)
Legends of Tomorrow: Sezon 2 Legends of Tomorrow Sezon 2, Odcinek 1
Odcinek Legends of Tomorrow (2016-2022)

Czas się kończy

Out of Time 42m
7,8 490
ocen
7,8 10 1 490
Legends of Tomorrow
powrót do forum s2e1

S02E01

ocenił(a) serial na 8

Jak wrażenia po odcinku? O ile nie podoba mi się sama koncepcja serialu, tak RF jako villan ma całkiem duże predyspozycje do podniesienia poziomu tego serialu.
Oczywiście nie jest to serial najwyższych lotów, a liczba błędów logicznych jest zatrważająca, wątek z rozrzuceniem legend po czasie też był niepotrzebny moim zadaniem (myślałem, że będą się zbierać przez następnych kilka odcinków, a oni odnaleźli się w ciągu 5min).

marchewsz

Nie wiem co o tym odcinku myśleć. Akcja bez chwili przerwy :D Chyba w ten sposób twórcy chcą odwrócić uwagę widza od błędów logicznych i w ogóle od myślenia :D Villan z Flasha plus villan z Arrow, Einstain to już przegięcie :D Chyba już taki ma być ten serial, akcja 100% a mózg trzeba na ten czas wyjąć. Fakt,że mogliby rozwinąć wszystkie wątki i zrobić z tego odcinka cały sezon. Byłem zdziwiony jak szybko zmieniały się miejsca i postacie w czasie tych 40 minut. Gościnny występ Olivera zawsze mile widziany :) I co to ... jest Justice Society of America :D Normalnie kupa śmiechu.

ocenił(a) serial na 7
RadoslawKamil

To już jest taki urok tego serialu, że co za dużo, to niezdrowo.Najlepiej oglądać "przez palce" i za dużo nie myśleć, bo klimat serialu jest o wiele luźniejszy, niż pozostałych serii.

ocenił(a) serial na 2
mario_1981

Prykro mi, ale nie jest luzniejszy. To jest takie nie wiaodmo co. Ani zabawak onwecja jak w Farescape, Lexx, Czerwonym Karle, Buffy czy tez przeciez bardzo podobny koncepcyjnie Dr WHO. Ani powaznie jak wszelkiej masci seriale SF robione choc troche tak jakby przedstawiany swiat byl prawdziwy np. Sliders. Koncepcja, realizacja jak dla nastolatkow, naprawde dzieciakow ala serial Disneya mlodzieozowy, a jednoczesnie gruby jezyk, zabijanie, sceny lekko lozkowe, ale jednak...
Ten serial dla mnie jest nie do ogladania, mimo ze mam dystans i rozne tego typu produkcje w zyciu ogladalam. I nie mam nadziei, ze bedzie lepiej czytajac wasze wypowiedzi po 2 sezonie...
Ten serial powinen lizac buty chociazby takiemu SG1 jezeli chodzi o realnosc universum, powage i humor. I nie potrzebowali do teog superbohaterow. Uwazam, ze starsze seraile o bohaterach komiksow byly bardziej do przyjecia, moze dlatego, ze tworcy byli zmuszeni korzystac z tego co mieli i czynic ich jak najbardziej ludzkimi z bardzo duzym ograniczeniem pokazywnaia fajerwerkow i mocy. A w tym serialu kreca to jak zabawe figurkami herosow... Niejeden serial, film animowany dziejacy sie w universum komiksowym jest ralniejszy i lepiej sie ogladajacy niz to...

ocenił(a) serial na 9
marchewsz

Mi się odcinek bardzo podobał. Zastanawia mnie tylko, dlaczego Darkh nie używa swoich mocy. Mógłby sam sobie ze wszystkimi poradzić. I ogólnie nie rozumiem udziału Reverse Flasha w tym wszystkim. A przecież nie pokazali jeszcze Merlyna i Colda. Jeśli ktoś ma w tym sezonie umrzeć to Darkh (znowu), przywracając pewnie do życia Laurel. Reverse raczej zostanie dla Flasha. Zgadzam się z opiniami, że troszkę dziwna ta mieszanka ... Einstein, to rozbicie w czasie, naziści. Damien jeszcze w miarę do tego pasował, ale cel Reverse'a w tym wszystkim ... ? Zapowiada się ciekawie. Ten odcinek był lepszy niż finał 1 sezonu moim zdaniem.

ocenił(a) serial na 7
359

Darkh nie użył mocy bo... jeszcze jej nie miał.Posążek wpadł w jego posiadanie znacznie później, zapewne dopiero po wizycie Reitera na Lian Yu.W roku 1942 Damien Darkh był tylko świetnie wyszkolonym byłym członkiem Ligi Zabójców i posiadaczem wody z Jamy Łazarza, co pozwalało mu żyć bardzo długo, jak Ra'sowi.Pojawienie się Reverse Flasha, jest bezpośrednim skutkiem wydarzeń z Flashpoint, co sam niejako zakomunikował, pod koniec odcinka.Jak kiedyś pisałem, LoT, to taki zlepek z innych produkcji i "odpadów" obsadowych z tych produkcji.Jak brakuje tam miejsca dla jakichś postaci, to lądują tutaj.Dzięki temu, zawsze można je później przywrócić.Nie twierdzę, że to źle, ale tak to wygląda.

ocenił(a) serial na 6
marchewsz

Co tam się odje*ało...
LoT to bajeczka dla grzecznych dzieci. Non stop nawalanka i zero logiki, a ludzie narzekają na Flasha...
Postawili na ilość, nie na jakość. Odcinek wypchany wątkami: Einstein, dinozaury, naziści. Brakowało jeszcze kosmitów, gadających zwierząt, smoków, Smerfów i Gumisów.

Na plus pojawienie się Olivera i Reverse-Flasha oraz Rory. Niby taki półgłówek, ale potrafi być śmieszny..
Darhka nie trawię, tak samo Merlyna, ale póki będzie RF jakoś może ich przełknę.

ocenił(a) serial na 7
Azazel94

W tym serialu humoru nie brakuje, w sumie, dobrze, skoro na innym polu kuleje.Najlepsza była akcja z Sarą w Salem.Niestety, nielogiczność zdarzeń, od zawsze była "mocną" stroną tego serialu i tak już zostanie.O paradoksach czasowych, typu obecność technologi z przyszłości w przeszłości, czy też zaburzaniu chronologii wydarzeń, nawet nie wspominam.Traktowane jest to umownie, na zasadzie, stało się, to się stało i udajemy, że tego nie było i nie ma wpływu na inne seriale.Bez sensu, ale tak jest.

użytkownik usunięty
marchewsz

Był już Flash w tym serialu? Jeśli tak to w których odcinkach. Ciekawi mnie jego interakcja z Gideon :)

ocenił(a) serial na 7

Flash dopiero będzie, ale Arrow był już w sumie dwa razy, albo nawet trzy.

użytkownik usunięty

no właśnie a nikt jeszcze nie wspomniał że będą 2 Gideony jako że RF też ma swojego...

marchewsz

W pełni się zgadzam, ten serial po prostu można śmiało przewijać i ewentualnie oglądać bo ma powiązania z innymi. Jakoś przez cały poprzedni sezon nie czekałem na kolejny odcinek jakoś za bardzo. Nie ma co rozpisywać się nad tym co się działo, bo to już było wspominane. Dalej mamy wątek płaczącego Ripa Huntera, który opuszcza drużynę "kiedyś odejdę bla bla".

Co do tych całych wrogów sezonu:
Reverse Flash --> Wróci do Flasha (czy go nie interesował tylko Flash?)
Darkh --> Ponownie pokonany

SPOILER
(Gdzieś czytałem SPOILER ze ma w połowie sezonu wrócić Laurel, nie wiadomo jednak na ile, ciekawe czy przez jego śmierć, choć to byłoby dosyć szybko)
SPOILER

Cold --> Pewnie wróci do Flash, lubiany jest.
Merlin --> Do Arrow, no gdzieżby go zabili, Merlin jest wiecznie żywy i wróg Arrowa

Więc nie oczekuje niczego wielkiego że coś z nimi zrobią.

ocenił(a) serial na 8
lisinio

Na obecność RF muszą mieć jakąś genialną wymówkę, żebym zaakceptował jego obecność w tym serialu. Bo o ile sama postać jest świetna, tak znam go jedynie jako wielkiego nemezis Flasha i jego jedynym celem w życiu jest niszczenie życia flashowi.
Ciekawym pomysłem byłoby gdyby Darkh właśnie przez Legendy zaczął używać magii, mogłoby to ciekawie wpłynąć na Sarę, że to ona jest odpowiedzialna za śmierć Laurel.

Jednak największym problemem tego serialu jest jego główne założenie, podróże w czasie. Bo jeżeli uratowanie matki Barrego potrafiło mieć tak wielki wpływ na świat (no ok w serialu troche mniejszy niż w komiksie, ale jednak) to w jaki sposób pojawienie się super technologii w średniowieczu, i w innych historycznych epokach nie wpływa w żaden sposób na teraźniejszość (poza paroma odnalezionymi obrazkami). I jak do tego wszystkiego się mają podróże w czasie speedsterów, czemu time masters nie starali sie jakoś zapobiec mieszania w liniach czasu.

marchewsz

Wyczuwam jedynie "zniszczenie świata" przed RF jako powód.. ale to nie pasuje.. Tutaj bohaterowie zachowują się jak idioci, zmieniając co chwile historie, ujawniając się innym (patrz Einstein), czy paradować w super zbrojach w takiej Francji.. I nagle nie ma praktycznie zmian w historii..

ocenił(a) serial na 7
marchewsz

Ten serial należy traktować z przymrużeniem oka, jako swego rodzaju osobny twór, niby mocno zazębiony z resztą seriali, ale jednak rządzący się swoimi prawami.Dlatego tez podróże w czasie są traktowane tak po macoszemu, bo gdyby chcieli podejść do tego ciut poważniej, jak we Flashu, to ludzki mózg by tego nie ogarnął.Jest tu tyle paradoksów, że głowa boli.Prosty przykład, Sara i jej członkostwo w Lidze na dłuuugo przed tym, co widzieliśmy w Arrow i jak wiemy, nigdzie nie zostało powiedziane (oprócz tego serialu) że rzeczywiście tak było.takich rzeczy jest znacznie więcej i może lepiej traktować to jako osobną historię i nie zaprzątać sobie tym głowy.

użytkownik usunięty
mario_1981

To jest typowy serial akcji. Taka nawalanka, gdzie historia jest tłem do bójek, więc naprawdę dziwi mnie postawa niektórych, że chcą jakichś wykładów o podróżach w czasie. Ktoś się bawi na wykładach? :D

ocenił(a) serial na 8

Ale tu nie chodzi o wykłady, tylko o zachowanie jakiejś konwencji. Co innego gdyby w tym samym uniwersum nie było Flasha, w którym uratowanie matki, powoduje nieodwracalne skutki w przyszłości, pomimo teoretycznie przywrócenia warunków początkowych (patrz Julian w s3, lub dziecko diggle w Arrow).
W LoT mamy duuuużo większe zmiany w linii czasu niż jakaś tam matka, a jednak mimo to kompletnie nie ma to wpływu na rzeczywistość.
Czemu zabicie Steina w przeszłości zabija tego obecnego, ale fakt że USA przegrało 2wojnę światową, nie zmienia naszych bohaterów (teoretycznie jest szansa, że nie powinni nawet żyć – prosty przykład, skoro w 2WŚ JSA zginęło to czemu nasz historyk nie został wymazany)?

Najbardziej boli mnie to że raz odcinają się od reszty tego uniwersum, żeby chwile później robić crossovery między serialami ;p Powinni albo stosować te same prawa co we wszystkich serialach, albo odciąć się od reszty i prowadzić oddzielną historię.

użytkownik usunięty
marchewsz

To nie jest serial, który ma pobudzać do myślenia. To jest bardziej w stylu takiej Xeny, Herkulesa, McGyvera czy Street Hawka, gdzie Xena fika koziołki na 20m z miejsca, Herkules wszystkich tłucze na kwaśne jabłko, McGyver robi sztuczki nie działające w realu, Street Hawk wchodzi z 300mph w zakręty po mieście ;)

"Najbardziej boli mnie to"

Jeśli nie możesz wyłączyć myślenia i cieszyć się z absurdalnych akcji to nie jest serial dla Ciebie po prostu :)

ocenił(a) serial na 8

Wyłączam myślenie i cieszę się z absurdalnych akcji oglądając Flasha, a LoT jest kompletnie głupi :) Może i masz rację, że to nie serial dla mnie. Oglądam go tylko żeby popatrzeć sobie na Caity Lotz która w roli Sary Lance jest po prostu super :D

marchewsz

na ilość akcji nie można narzekać, to na pewno na +, ale serial nadal pozostaje odmóżdżający. nawalone wszystkiego bez ładu i składu, einsteiny, naziści, no masakra. i tak jak we flashu, pojedyncze pierdnięcie powoduje wielkie zmiany, tak tutaj porywają sobie einsteina, strzelają laserami w XV wieku, ale niee zmiany w linii zerowe. W finale s01, pojawia się Hourman, po czym nagle znowu latają i mieszają w linii czasowej jak się tylko da. gdzie wątek z JSA? Dopiero na końcu ni stąd ni zowąd się pojawiają. czasem zastanawiam się jak takie zera dostają pracę w cw czy innych stacjach skoro nie potrafią nawet prostego odcinka napisać.

marchewsz

ja przyczepie się do jednego - jakim cudem były suche liście w epoce do której trafił Palmer, skoro panowała wtedy tylko jedna pora roku i drzewa ich nie zrzucały.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones