Dobra parodia :D Trochę szkoda, że nie mieli lepszego kandydata na JFK no ale cóż, to tylko aspekt wizualny. Obśmiali chyba większość rzeczy związaną z tamtymi latami i wydarzeniami, chyba też parę stereotypów z 'sekretarką' na czele. I oczywiście eks-narzeczona Gary'ego nie tyle się pojawiła, co też będzie mieć i swoją ludzką formę (w sumie do przewidzenia ale jasna cholera, będzie śmianie jak dojdzie do spotkania byłych narzeczonych xD). A za sprawą wątku Nate'a i Zari 2.0 pewnie po tym odcinku już nie będzie rozkmin Nate'a na temat przypominania sobie o Zari. I dobrze, za długo nie mogło to trwać.
Tekst odcinka: "Mamy wehikuł czasu, czemu nie cofniemy się o godzinę wcześniej i załatwimy sprawę?" - "Tutaj takich pytań nie zadajemy." = mistrzostwo autoparodii hahaha :D
ALe sam fakt że w jednym odcinku mamy bekę z zombie a drugi jest Polityczny - Kuba, Castro, Che - nawet wzmianaka o Batiście jest! oczywiscie mega z przymrużeniem oka dalej ale jednak jest tutaj po prostu TOTALNA żonglerka stylami oraz tematami przewodnimi. Jak w Doctor Who - ale lepiej Bo tam sie to wszystko takie dziecinne wydaje a tutaj mamy zajebistą zgranę ekipę którą coraz bardziej lubimy z sezonu na sezon. - Elemetny Arrowverse znane z innych seriali. No i odjechany humor w który poszli totalnie. W doctorze Who mimo całego absurdu można jednak natrafić na sceny dramatyczne... Tutaj chyba juz z takowych zrezygnowali. Mega jest ten serial
I w sumie dobrze, że zrezygnowali - wystarczy przypomnieć s1 czy nawet jeszcze s2 kiedy z serialu próbowali robić serial dramatyczny z elementami komediowymi i się to po prostu nie sprawdzało (znaczy, wiadomo, czemu tak zaczęli - na modłę seriali Arrow czy Flash, ale przy formule podróży w czasie i z taką gamą postaci było to raczej niemożliwe do zrealizowania). Dobrze, że w s3 ktoś poszedł po rozum do głowy :D
btw. podczas spr wiki z tytułami odcinków nie da się nie zauważyć oglądalności. Jestem zaskoczony, że zapowiedzieli kolejny sezon skoro z sezonu na sezon liczba widzów topnieje. Trochę dziwne zważywszy, że serial jest znacznie lepszy niż to, co miało miejsce na początku.