tak było. true story.

O! Czyli jeszcze będzie. Bo jestem po szóstym odcinku i jak na razie tylko w jednym była krupierką, która wypowiedziała kilka zdań związanych z grą - i nic poza tym się z nią nie działo! :P

W siódmym była, grała w karty i uprawiała seks w samochodzie (ale "cycków" nie było :P ).
Aktorsko słabo. Tak źle zagranego orgazmu nie widziałem jeszcze w żadnym serialu HBO. :P

Dobra, były w finale.
Niemniej rola to raptem jakieś 25 minut na ekranie przez cały sezon: raz rozdaje karty, raz gra, dwa razy uprawia seks i raz ogląda wyścigi. :) Tak, czy owak - w każdej scenie bez wyjątku jest (aktorsko) beznadziejna. :P

nie widziałem serialu, widziałem tylko cycki;)

:)

Słowem: rola życia! ;)

Dobrze że nie tylne ;)

Są-o ile wiem-tylko takie.Poza tym:wyobraźnię masz niezłą,przecież on maltretował jej biust ręcznie pod koszulką....