Tak duża produkcja, a takie gafy. W retrospekcji do 1995r. ok. 23 min, postawili przed sklepem 3 auta odpowiednie dla tego okresu, ale cóż z tego, jak za bohaterami widać Mini Clubman, a chwilę wcześniej przed sklepem centralnie w kamerze przejeżdża chyba jakiś nowy Peugeot.
Scena końcowa w pierwszym odcinku s02 też dość słaba. Lupin, człowiek z pomysłem, człowiek działania, a tutaj trochę zaprzeczają temu obrazowi. Oczywiście w dalszych odcinkach sprawa się wyjaśnia, ale to nie zmienia postaci rzeczy, że scena w moim mniemaniu właśnie ma głownie na celu wpasowanie się w scenariusz.
Sezon pierwszy zdecydowanie lepszy, w drugim czuć trochę naciąganie i wciskanie "wypełniaczy czasu", chociaż po złym wrażeniu w pierwszym odcinku, potem ogląda się całkiem ok.
Już nie mówiąc o tym, że gliniarz otworzył łomem bagażnik, wyjął chłopca z bagażnika i chyba kulturalnie zatrzasnął bagażnik bo strażacy musieli go znowu wyłamywać. Ciekawe jak zatrzasnąć wyłamany łomem zamek.
Hahaha, dokładnie tak. A do tego był dzień a tu nagle ciemno. Chłopak siedział związany w domu na piętrze, więc musiał go tam ktoś zaprowadzić. Po co, skoro za chwilę znowu był w bagażniku! Ojciec szuka syna po tym domku chyba cały dzień bo zaczął za widoku a i po ciemku jeszcze go nie odnalazł :/ No masa takich głupot !
Przeczytałam opinie, potem oglądałam. I tu niespodzianka. Serial bardzo dobry, drugi sezon lepszy niż pierwszy. Retrospekcje nie przeszkadzają.Ogląda się dobrze, potrafi rozśmieszyć i zaskoczyć . A podobają mi się takie seriale jak: Bosch, Cardinal, Ray Donovan, Bodyguard,Line of duty ,The capture, Poldark(tu ocena 10) Lista moich dobrych seriali jest dłuższa, wspomniałam nieco nowsze. Jeśli ktoś może coś polecić dobrego to poproszę o info.
Na samochodach to może przeciętny widz się aż tak nie zna, ale i tak popełniane są takie "Byki" reżyserskie że aż strach. Już nie chodzi nawet o to, że pory dnia się zmieniają błyskawicznie, ale wg mnie również kiepsko dobrani są aktorzy do swoich ról. Patrząc realnie to nie wyobrażam sobie aby takim niby doskonałym złodziejem mógł być dwumetrowy mięśniak. Tu trzeba większej inteligencji a przeważnie albo są duże mięśnie albo duży rozum :)
Nie wiem czym się kierowali tzw krytycy i ocenili serial nawet dość wysoko. Wszystko wskazuje na to, że są z pokolenia o nierealnych wyobrażeniach rzeczywistości i wychowanego na komiksach.