PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107744}

Luz Maria

Luz María
7,0 3 083
oceny
7,0 10 1 3083
Luz Maria
powrót do forum serialu Luz Maria

Strasznie mnie wkurza jej zachowanie,,,jeździ na wózku ale mimo wszystko jest dorosła a
zachowuje się jak rozkapryszone dziecko nad którym wszyscy muszą się litować i być na jej
polecenie spełniając jej zachcianki. Ta jej lalka którą tak przytula doprowadza mnie do
śmiechu,,,taka panna a jakby miała 10 lat....Poza tym traktuje swojego męża jakby należał
tylko do niej i jest obsesyjnie zazdrosna o każdą jego rozmowę z kobietami,,,to obłęd ...Nie
można nikogo zmusić do miłości a na kilometr widać że Gustavo nie kocha żony...gdyby z jej
strony była to zdrowa miłość to mimo wszystko pozwoliła by odejść mężowi...

ocenił(a) serial na 5
debora_filmweb_filmaniak

A ja na odwrót- lubię tę postać. Właśnie za cechy, za które osoba wyżej jej nie lubi. To moja ulubiona postać w serialu. W większości latynoskich produkcji antagonistka chce usidlić głównego bohatera dla pieniędzy i zwykle ma jeszcze romans z kimś innym. I tyle. W tej postaci podoba mi się, że ma jakoś tam zarysowany charakter ( jest rozpieszczona, kapryśna, dziecinna, szalona)- może nie jest to jakoś super pogłebione psychologiczne, ale i tak lepiej rozrysowane niż gdyby to była kolejna zwykła łowczyni majątku. Podoba mi się w tej postaci, że jej motywacją są jakieśtam emocje, miłość, choć na pewno nie zdrowa, wręcz przeciwnie chora, obsesyjna, toksyczna, a nie tylko kasa.

panna_x_filmweb

W sumie racja :). Jak byłam dzieckiem, nie lubiłam Angeliny, bo logiczne, że była czarnym, złym charakterem. jedynie podobały mi się jej suknie i pokój ( no taki dziecinny właśnie, ale jako dziecko o takim marzyłam :P), jej taka klasa, i że umiała nieźle robić w balona innych członków rodziny, tak jakby mimo wszystko jej współczułam. Teraz jako dorosła gdy wróciłam do tej telenoweli, to nawet podoba mi się ta postać. Owszem zła, szalona, rozpieszczona itd ale dobrze to zagrała. I właśnie można nawet ją polubić :P. Może tą lalkę miała by pokazać że jest taką małą dziewczynką która musi mieć co chce, no i może jednak, mimo iż pokazano ją jako potwora bez uczuć, żałowała że nie może mieć dzieci? Może chciała mieć dziecko, jak nie dlatego by je kochać, to po to by łatwiej zatrzymać przy sobie Gustava? W każdym razie gdyby rozegrała to wszystko inaczej... Udawanie kalectwa było nawet dobre, ale gdy zobaczyła że ma rywalkę czyli Lusesitę, mogła jednak powoli udawać że zdrowieje. Oczywiście Gustavo rozwiódł by się z nią, ale tak czy siak zawsze miałby wyrzuty sumienia, że przez niego Angelina miała ten wypadek i przez 2 lata nie mogła chodzić, nie dowiedziałby się raczej że udawała ciążę, więc wiedziałby że Angelina nie jest aniołkiem i czasami ma odpały ale nie jest potworem, bo nie próbowałaby zabić Luz Marii, nie wydałoby się że udawała kalectwo itd. Wiele faktów może nie wyszłoby na jaw, a Miquel umarł by nie wiedząc że Angelina nie jest jego córką, więc i majątek by miała, i innego faceta by znalazła. Tylko ona miała tę chorą obsesję na punkcie Gustavo że musi być jej i tylko jej, no i godność nie pozwalała jej zgodzić się by tak po prostu zniknął z jej życia, zostawiając ją dla innej.

panna_x_filmweb

A tak ogólnie Luz Maria często mnie denerwowała. Może jak byłam dzieckiem, najbardziej nie lubiłam Gracieli i Mirty, ale teraz właśnie Luz Maria denerwuje, jak i wszystkie służące, choć Fefa śmieszna, ale Amador jakoś działał mi na nerwy :). Gustava zawsze lubiłam :). Gracieli trochę było mi żal, bo ona po prostu poszła w niewłaściwą drogę- drogę pieniędzy i później tego żałowała, a jakieś uczucia też miała, co było widoczne. I smutne było jak z Alvarem przeżywali śmierć córki. Ah fajna to była telenowela, taka inna :). I nie było zbędnego przedłużania, oprócz tego gdy Luz Maria była rozdzielona z Gustavo, ale też były niezłe odcinki, bo z inną rodziną, a zaraz po tym wątku znów Lusesita i Gustavo spotkają się :). Swoją drogą dziwne, że tak szybko dała za wygraną, miała kupę kasy by próbować ich odnaleźć. Nie tylko o męża chodziło, ale o dziecko i liczył się każdy miesiąc, bo dzieci tak szybko rosną i szkoda że tak odebrano jej córkę. Mirta to była taka zła raszpla :). Ale na początku ją lubiłam, za jej różne teksty i była taka nieszkodliwa, poboczna ;).

ocenił(a) serial na 6
maria_88_3

Mirta cały czas sprawiała dla mnie wrażenie, że dopiero później pokaże, na co ją stać. I rzeczywiście tak było :)

maria_88_3

Ja też nie trawię Luz Marii... Niby taka "dobra, niewinna i święta", jak o niej wszyscy mówili, a mnie ta jej "niewinność, słodycz, świętość i piękna dusza" jakoś nigdy nie przekonywały... Wydawało mi się to wszystko jakieś takie naciągane... Może też fizyczne i mimiczne podobieństwo Luz Marii do mojej znajomej, której nie znoszę dodatkowo sprawiało, że nie potrafiłam sympatyzować z tą postacią.

ocenił(a) serial na 10
Magnolia18_filmweb

Zgadzam się. To pożądanie Gustawa, nad którym nie zawsze panował mnie wkurzało.

ocenił(a) serial na 10
debora_filmweb_filmaniak

Mnie LM wkurza za brak logiki i rozumu. Wiem, że Angie Cepeda miała zagrać taką postać.

ocenił(a) serial na 9
debora_filmweb_filmaniak

Mnie ona za dzieciaka przerażała. Było coś takiego w jej gestach, w tonie głosu, w jej oczach, w wyrazie twarzy, w zaciętości, z jaką w gniewie zaciskała wargi co sprawiało, że miałam ciarki na plecach. Czuć było od niej obłęd. Brakowało mi tego w przypadku Mirty. Ona z kolei była cwana, bezduszna, butna, zawzięta, wyrachowana i zachłanna, ale nigdy szalona. Właśnie dlatego, że działała w tak wyważony, rozsądny sposób tak długo jej się udało wszystkich oszukiwać. Tu gratulacje należą się obu aktorkom. Tak te postaci miały wyglądać- jedna groteskowa, infantylna a przy tym ogarnięta obłędem i żądzą bezawarunkowego oddania mężczyzny, który jej nie kochał a druga... No cóż, druga miała być po prostu s**ą (gwiazdki celowo, bo według fw "za ostro pojechałam w wypowiedzi xd) bez serca. I taka właśnie była.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones