To było dla mnie coś strasznego. Mała i głupia Madeline i jej durne przygody. Trauma.
Mnie też zawsze irytowała, łączę się bólu :D
A ja z siostrą uwielbiałyśmy :)
Też była irytująca ze swoim zachowaniem i podejściem do wielu spraw. Bajki pedagogiczne zasługują na ostracyzm
A do tego była ruda!