Margo i Fen odkrywają korzenie Seba. Eliot odnajduje utraconą miłość. Penny i Plum przenoszą się do 1998 roku.
Oglądam ten serial już chyba tylko dla Margot i Fen, bo w ich scenach jest jakieś życie. Reszta wątków całkowicie nudna, a akcja ciągnie się jak flaki w oleju. Bardzo irytuje mnie Julia z tym jej ratowaniem świata na siłę i robieniem jeszcze większego bałaganu przy tym. A tak z innej beczki to zastanawiam się z czego...
więcej